Powiedzenie, że Polska lub jakikolwiek inny kraj poza nazistowskimi Niemcami był odpowiedzialny za Holocaust jest błędem, jest szkodliwe i jest obraźliwe. Dyrektor nie zamierzał sugerować, że Polska była odpowiedzialna za te zbrodnie.
— bronił szefa FBI Steven Mull, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Nie chciał też umniejszyć wkładu Polaków, jak ci w Żegocie, jak prof. Karski, którzy tak odważnie walczyli, żeby ochronić Żydów
— stwierdził Mull.
O co w takim razie chodziło Jamesowi Comey’owi? Zdaniem Mull’a szef FBI chciał przestrzec przed takimi wydarzeniami Holocaust w przyszłości.
Myślę, że szersze przesłanie Comey’a było takie, że na świecie było więcej ludzi, którzy pomogli zbrodniarzom nazistowskim i byli tacy na świecie, którzy dostatecznie nie reagowali. On chciał wyrazić to, że w przyszłości musimy postanowić razem na świecie, że jak będzie nowy Holocaust musimy bardzo dzielnie i odważnie przeciwdziałać. Mamy taką moralną odpowiedzialność. Chciałbym powtórzyć, że nie uważamy w USA, że Polska był odpowiedzialna za tych zbrodniarzy
— powiedział dziennikarzom Mull.
Dziennikarze, którzy rozmawiali z Mullem, pytali o jego kontakt z FBI. Ambasador zapowiedział oficjalne stanowisko FBI w sprawie tej wypowiedzi.
Byłem dziś w kontakcie z FBI i mam nadzieje, że jutro będzie oświadczenie bezpośrednio z biura Comey’a
— zapewnił Mull.
Steven Mull został wezwany do stawienia się w polskim MSZ.
Dzisiaj MSZ zaprosiło mnie na spotkanie. Gdybym był w MSZ też bym zaprosił siebie. Na spotkaniu z MSZ powtórzę moje słowa
— oświadczył.
Sam Mull twierdzi, że gdyby on miał wypowiadać się na ten temat, powiedziałby co innego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzaska-Wieczorek: wezwanie ambasadora USA adekwatną reakcją MSZ
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/241436-ambasador-usa-o-wypowiedzi-szefa-fbi-te-slowa-byly-bledem-byly-szkodliwe-i-obrazliwe