Nie do wiary, ile w ludziach może tkwić kompleksów i w jak jadowity sposób można je eksponować. Piszę te słowa poruszony żenującym występem Jana Lityńskiego, zasłużonego opozycjonisty z czasów PRL, obecnie pracownika kancelarii w programie w TVP Info.
Komentując kolejny prezydencki sondaż, Lityński chwaląc pod niebiosa swojego pryncypała Komorowskiego stwierdził, (nieco skracam cytat zachowując sens) że w tych wyborach także
wystąpią raczej mało znani kandydaci, a wśród nich pan Duda, który jest w zasadzie konferansjerem, a nie samodzielnym politykiem
— powiedział Lityński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak dyskutuje zaplecze prezydenta. Lityński: „Pan Duda jest w zasadzie konferansjerem, a nie samodzielnym politykiem”
To widać teraz standard w otoczeniu prezydenta, bo jakiś czas temu inny belwederski mędrzec, prof. Tomasz Nałęcz równie lekceważąco wypowiadał się o konkurentach Bronisława Komorowskiego.
Prezydent Komorowski, używając średniowiecznej terminologii, jest mistrzem, który w polityce jest od dawna i ma bogate doświadczenie. (…) Andrzej Duda jest czeladnikiem, a Magdalena Ogórek – terminatorem
—- powiedział prof. Tomasz Nałęcz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” 20 lutego 2015 roku.
Zastanawiam się, skąd się bierze taka ufność we własną wspaniałość, tak bezkrytyczne podejście do siebie. Z jednej strony można powiedzieć, że to czas kampanii wyborczej i każde chwyty są dozwolone. Zwolennicy Bronisława Komorowskiego zauważ także na pewno, że Andrzej Duda w swoich spotach także atakuje konkurenta. Zauważmy jednak różnicę. Duda atakuje, ale nigdy personalnie. W ostatnim spocie kandydata PiS także jest mowa nie o Komorowskim, ale o jego niespełnionych obietnicach.
Nawet najbardziej zaciekła kampania wyborcza nie przekona mnie do tego, że drwienie z przeciwnika jest grą fair. Nie podoba mi się ani nazywanie Dudy konferansjerem, ani wytykanie pani Komorowskiej, że przysypia w kościele. Merytoryki mi w tym wszystkim brakuje. Ale od merytoryki Bronisław Komorowski ucieka sam, nie godząc się na debatę przed pierwszą turą wyborów. Wybiera wywiady z usłużnymi dziennikarzami i udział w youtubowych cyrkach.
Mam nadzieję, że podczas nadchodzących wyborów do urn pójdą wszyscy polscy konferansjerzy, czeladnicy i terminatorzy. Na kogo nie głosować, już wiedzą. Czas oddzielić chamstwo od Państwa!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/240609-konferansjerzy-czeladnicy-i-terminatorzy-do-urn-czas-oddzielic-chamstwo-od-panstwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.