Dlaczego, jak cham, to zaraz ze wsi?
Dlaczego, jak cymbał, to koniecznie z miasteczka?
Jeśli napiszę, że bardzo lubię felietony Krystyny Grzybowskiej, to będzie za mało.
Przepadam za nimi.
Podobnie darzę atencją publicystykę Wiktora Świetlika.
Ale trochę, a nawet więcej niż trochę, rażą mnie takie metafory, jak w ostatnim felietonie Pani Krystyny, na temat amerykańskich wyczynów redaktora Kuźniara.
…to cwaniactwo ma niepowtarzalny małomiasteczkowy wdzięk…
…jest kimś w swojej wiosce, do której wpada na święta i po słoiki z domowymi przetworami…
A redaktor Świetlik, też o Kuźniarze, na łamach „Rzeczypospolitej” napisał – „Wstajesz i wieś…” (sformułowanie użyte po raz pierwszy przez Pawła Korsuna we „wSieci” w 2013 roku - red.).
Dlaczego, jak cham, to zaraz ze wsi?
Dlaczego jak cymbał, to koniecznie z miasteczka?
W metropoliach to ich nie ma?
A tak przy okazji – czy Państwo Redaktorzy zwrócili uwagę, jak w wyborach głosuje wieś i małe miasteczka, a jak miasta duże?
Prawda o mediach w bestsellerowej książce:„Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.
Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!
Informujemy również, że w naszym internetowym sklepie trwają zapisy na pierwszy nakład książki „Resortowe dzieci. Służby”. Zainteresowanych zapraszamy TUTAJ!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/238503-dlaczego-jak-cham-to-zaraz-ze-wsi-dlaczego-jak-cymbal-to-koniecznie-z-miasteczka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.