„Wprost”, czyli tygodnik, który ujawnił aferę taśmową zmienił redaktora naczelnego. Jak informowaliśmy na portalu wPolityce.pl, Sylwestra Latkowskiego zastąpi Tomasz Wróblewski. Ta informacja zbiega się z czasem z wyjściem na jaw dokumentu ABW, dotyczącego spotkania wydawcy „Wprost” Michała Lisieckiego z funkcjonariuszami tej służby.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ależ tam się gotuje! Po wyrzuceniu Latkowskiego redakcja „Wprost” zarzuca wydawcy… przekazywanie tekstów ABW przed publikacją!
Portal niezalezna.pl publikuje notatkę z tego spotkania:
W dniu 2 lipca 2014 r. na mój telefon służbowy skontaktował się z numeru telefonu […] mężczyzna przedstawiający się jako Michał Lisiecki – założyciel i udziałowiec Platformy Medialnej Point Group – wydawcy tygodnika „Wprost”. Rozmówca wskazał, iż chciałby spotkać się „nieformalnie” z kimś z ABW albowiem posiada istotne informacje związane z tzw. „aferą podsłuchową”
— czytamy na początku notatki służbowej sporządzonej przez jednego z funkcjonariuszy ABW.
Spotkanie miało miejsce dwa tygodnie po pierwszych publikacjach w sprawie afery taśmowej i mniej więcej tyle samo czasu po tzw. akcji w siedzibie „Wprostu”.
Na wstępie Michał Lisiecki wskazał, iż chęć jego spotkania z funkcjonariuszami ABW wynika z jego głębokiej troski o dobro Państwa, jak również chęci udzielenia wszechstronnej pomocy (oczywiście w miarę możliwości) jego organom zajmującym się wykryciem sprawców nielegalnego nagrywania rozmów osób publicznych
— czytamy.
Odnosząc się do czynności realizowanych przez Prokuraturę i ABW w redakcji tygodnika „Wprost” zaznaczył, iż w jego ocenie działania te były niepotrzebne, albowiem zarówno on, jak też Sylwester Latkowski dostarczyliby wszystkie materiały, o które prosiliby śledczy. Oczywiście nie obwinia funkcjonariuszy ABW, których zachowania ocenia jako profesjonalne (w szczególności w odniesieniu do czynności związanych z żądaniem wydania rzeczy)
— mówił podczas spotkania Lisiecki. pisze funkcjonariuszka ABW w swojej notatce służbowej
Wie, że po wejściu w posiadanie materiałów z podsłuchów Sylwester Latkowski spotkał się z Pawłem Wojtunikiem Szefem CBA i próbował dotrzeć do Ministra Spraw Wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza
— relacjonuje funkcjonariusz. O źródle taśm Lisiecki miał powiedzieć, że
uważa, że bliskie prawdy może być oświadczenie Sylwestra Latkowskiego iż nagrania uzyskał od osoby z kręgu biznesowego. (…) W jego ocenie było (i jest nadal) bardzo wiele różnych nagrań: odniósł wrażenie, rozmawiając z redaktorem Sylwestrem Latkowskim po uzyskaniu przez redakcję dwóch pierwszych nagrań [rozmowy Sienkiewicz-Belka, Nowak-Parafianowicz – przyp. red.], iż udostępnione mu wówczas rozmowy to pewien wycinek z istniejącej „biblioteki”. Przypomina sobie, iż Sylwester Latkowski wspominał mu wówczas, że widział stenogram z rozmowy z Pawła Wojtunika z Minister Elżbietą Bieńkowską
— pisze funkcjonariuszka Agencji.
Do treści ujawnionej notatki Michał Lisiecki odniósł się za pomocą przedstawicielki wydawnictwa, odpowiadając na pytania portalu niezalezna.pl. Zapewnił, że
Chodziło o zapobieżenie kolejnym wkroczeniom ABW do siedziby tygodnika, co mogłoby uniemożliwić kolejne publikacje. (…) Przebieg spotkania został odnotowany także w dokumentacji wydawnictwa przez dział prawny.
Tłumaczy także że ABW miała szybszy dostęp do wydań tygodnika dotyczących afery taśmowej. Zapewnia też, że ta sprawa nie ma związku ze zmianą kierownictwa „Wprost”.
Odpowiedział też na pismo dziennikarzy „Wprost” skierowane do niego. Pisze w nim m.in. że
spotkanie nie zakończyło się żadnymi ustaleniami i nie było kontynuowane. Nie było też utajnione.
mc,niezalezna.pl,twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/238324-kulisy-afery-tasmowej-kontakty-wydawcy-wprost-z-abw-i-informacje-w-sprawie-nagran-przeczytaj-notatke-ze-spotkania-lisieckiego-z-funkcjonariuszami-abw
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.