Romaszewska: Nieobecność Putina? Być może miał kolejną operację plastyczną. Jak się ma pokazać? NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

wPolityce.pl: Od kilku dni Władimir Putin nie pojawia się publicznie. Media spekulują co się dzieje. Kreml podsyca emocje, publikując filmy i zdjęcia sprzed miesięcy i twierdząc, że są one aktualne. Zaś wokół siedziby prezydenta Rosji widać loty śmigłowców i wzmożony ruch ciężarówek. Czy sprawa nieobecności Putina powinna nas zastanawiać?

Agnieszka Romaszewska-Guzy: Nie wykluczam, że w tej sprawie wyjaśnienia są trywialne. To, co dzieje się w mediach, ta burza w mojej ocenie wzmacnia dyktatorską pozycję Władimira Putina. To jemu służy. Zauważmy, że ludzie miewają grypę. Gdy ktoś nie pojawia się przez tydzień, to nie jest to niczym zaskakującym. Może być niedysponowany itd. Afera natomiast jest w tej sprawie ogromna.

Z czego to może wynikać?

Putin jest otoczony nimbem szczególnej wagi, więc mnożą się spekulacje. Powstają najdziwniejsze plotki, które częściowo są pewnie promowane przez wrogów Putina, a częściowo być może również przez jego przyjaciół. Trudno powiedzieć, jakie cele mogą przyświecać podsycaniu plotek wokół tego.

Putin jednak wciąż się nie pojawia, a Kreml publikuje stare zdjęcia i filmy wskazując, że są aktualne. To nie budzi niepokoju?

Gdyby Putin nie pojawiał się przez miesiąc, czy trzy tygodnie, to zaczęłabym podejrzewać, że być może coś się stało. Jednak gdy Putina nie ma przez dziesięć dni czy tydzień, to naprawdę nie ma w tym jeszcze nic dziwnego. Pamiętajmy, że on ma regularnie przeprowadzane operacje plastyczne czy zabiegi poprawiające urodę. A wiadomo, że po takich zabiegach człowiek jest spuchnięty i nie wygląda dobrze. To jak on ma się teraz pojawiać, z siniakami czy zapuchniętą twarzą? Więc się nie pojawia. Być może to bardzo naiwne, ale nie można wykluczyć, że tu właśnie o to chodzi. Faktem jest, że Putin przechodzi różne zabiegi.

Czy tu jednak może chodzić o jakieś poważne polityczne wydarzenia?

Nie wykluczam, że może chodzić o jakiś przewrót, czy poważniejszy stan Putina. Jednak mam wrażenie, że ci, którzy myślą, że Putin jest bardzo chory, są w błędzie.

Potencjalna zmiana na Kremlu może być w ogóle korzystna dla Europy? Czego można się spodziewać po ewentualnym przewrocie w Moskwie?

To zawsze jest gdybanie. Swego czasu mówiono nawet, że Kremlem powinni się zajmować specjaliści-kremlinolodzy. Oni swego czasu interpretowali ustawienie najważniejszych ludzi władzy na oficjalnych uroczystościach, wskazując, kto jest w łaskach a kto nie. Zastanawiano się, czy frakcja „gołębi” czy „jastrzębi” jest silniejsza. Potem okazywało się, że wnioskowania były błędne. Zawsze brakuje bowiem danych dotyczących Kremla. Teraz jest podobnie. Trudno powiedzieć, kto mógłby wciąć górę w rozgrywkach. Nie ma wątpliwości, że schedę po Putinie mogliby przejąć lepsi politycy od niego. Cześć oligarchii jest realnie zaniepokojona tym, co dzieje się w Rosji. Ich interesy są zagrożone. Ich sytuacja pogorszyła się jeszcze wraz ze śmiercią Borysa Niemcowa.

Jak to na nich wpłynęło?

To był cios w tę grupę. To jest natomiast oligarchia, która ma swoje przedłużenie do klasy średniej, nieoligarchicznej. Dla nich to był cios w całe środowisko. Oni się tego zupełnie nie spodziewali. Taka grupa istnieje jednak ma poważnego przeciwnika.

Czyli?

Z drugiej strony wokół Kremla widać ogromny i silny kompleks militarny. Putin go rozkręcił i napędzał. Ten kompleks jest w trakcie rozpędzania się. Prawdopodobnie ci ludzie też mają ochotę mieć wpływ i władzę. Pytanie, kto po ewentualnym odejściu Putina mógłby przejąć rządy. Sądzę, że dziś nie sposób wskazać. Sądzę, że eksperci tego również nie wiedzą, a dyskusja jest jałowa. Powinniśmy się zastanawiać nad innymi sprawami.

Dlaczego ta dyskusja jest jałowa? O czym w takim razie należałoby rozmawiać?

Ważniejsza jest analiza konkretnych wiadomości czy działań. Pytanie, jakie odziały stacjonują w Piaskach, czy tam jest broń ciężka, czy nie ma, czy są tam bomby fosforowe, czy nie. Tym powinniśmy się zajmować, bo to jest istotna sprawa. Istotne jest również, jak działa agentura w polskim internecie. Czy nasze służby są do tego przygotowane czy nie? Trzeba pytać, czy jesteśmy w stanie odpowiedzieć, defensywnie, ale i zaczepnie na agresję propagandową ze strony Kremla. To są konkretne pytania i wątpliwości. A to, czy Putin się pojawił, czy nie pojawił przez tydzień, to jest sprawa drugorzędna, to sprawa spekulacji.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

CZYTAJ TAKŻE: Internauci „grzebią” Putina, były doradca podejrzewa spisek generałów. Czy na Kremlu dojdzie do zmiany warty?

CZYTAJ TAKŻE: Kreml poprosił przedstawicieli mediów, by nie opuszczali Moskwy. Bo będzie miał dla nich bardzo ważny komunikat –twierdzi rosyjski portal

CZYTAJ TAKŻE: Co tam się dzieje?! Biełsat: Rosyjska TV informuje o spotkaniu Putina, które jeszcze się nie odbyło… A na Kremlu tajemnicze ciężarówki. [wideo]

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych