Balcerowicz krytykuje Piechocińskiego: Nie ma wstydu. Specjalizuje w gadaniu i bez zastanowienia szerzy propagandę klęski kraju

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Słowa Janusza Piechocińskiego o Ukrainie i jej gospodarce odbiły się szerokim echem. Zdaniem Leszka Balcerowicza wypowiedź Piechocińskiego to „nieodpowiedzialna gadanina”.

Nie znam tej wypowiedzi, ale gdyby tak miało być, to jest to nieodpowiedzialna gadanina ze strony człowieka, który jest wicepremierem polskiego rządu i głównie zajmuje się gadaniem

— mówił prof. Balcerowicz w rozmowie z TVN Biznes i Świat.

Janusz Piechociński w wywiadzie dla agencji Reutera skrytykował ukraińską gospodarkę, tamtejsze elity i wyraził obawy na temat grożącej Polsce fali uchodźców z Ukrainy. Rosyjskie media szybko podchwyciły opinie polskiego ministra gospodarki i wicepremiera, mówiąc o rozdźwięku wewnątrz koalicji na szczytach władzy w Polsce.

Zdaniem Balcerowicza Piechociński „to jest człowiek odpowiedzialny lub współodpowiedzialny za zapaść polskiego górnictwa”.

On nie ma wstydu. Uważam, że od polityków trzeba wreszcie zacząć bardziej wymagać

— ocenił.

Jeżeli mamy do czynienia z człowiekiem, który się specjalizuje w gadaniu i gada bez przerwy, i na dodatek bez zastanowienia szerzy propagandę klęski kraju, który jest ogarnięty agresją, to ten człowiek nie zasługuje na żadne słowa obrony

— ocenił Balcerowicz.

Dodał, że „szczególnie razi go to”, że „to w wykonaniu człowieka, który bardzo niewiele robi dla naprawy polskie gospodarki w trudnych czasach”.

Nie ma jak widać poczucia odpowiedzialności  i dużo gada

— podkreślił.

Jednocześnie prof. Balcerowicz zachwalał obecne władze Ukrainy.

To jest najlepsza ekipa, jaką Ukraina miała u władzy. Nie wiem, czy on (Piechociński – red.) jest w stanie zrozumieć choć cząstkę problemów, którym oni muszą stawić czoła

— zaznaczył prof. Balcerowicz.

Były minister finansów i prezes NBP wskazał, że „to, co Ukrainie jest potrzebne, to oczywiście wsparcie finansowe”.

Dodał, że „Ukraina pozostawiona sama sobie, bez istotnego wsparcia Zachodu będzie w trudnej sytuacji wobec większego i agresywnego państwa”.

Chodzi o to, żeby Ukraina mogła się bronić przed agresją. Do tego pory jest tak - potężny gangster, który bije słabszego człowieka i chór ludzi, którzy przekazują wyrazy współczucia dla tego bitego. To jest nie tylko rażące z moralnego punktu widzenia, ale też głupie. Jeżeli temu gangsterowi powiedzie się przy pierwszej bijatyce, to zwróci się ku innym

— podkreślił profesor.

Pytany o ewentualne wysłanie broni na Ukrainę, o czym coraz głośniej słychać, Leszek Balcerowicz zaznaczył:

Niech oni wreszcie przestaną mówić i coś zrobią. To samo dotyczy Polski. Przestańmy o tym mówić. Jeżeli jesteśmy w stanie pomóc temu, żeby Ukraina mogła się bronić, to zróbmy to.

KL

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych