Japoński korespondent rozwiał wątpliwości części publicystów i polityków, którzy bronili Bronisława Komorowskiego za jego wpadkę w Japonii. Przypomnijmy - kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta podczas wizyty w Kraju Kwitnącej Wiśni zachował się co najmniej dziwnie w siedzibie tamtejszego parlamentu i wszedł na miejsce do tego nieprzeznaczone…
Jacek Wan - japoński korespondent - wyjaśnił dziś w „Faktach TVN”, o co dokładnie chodziło:
Wchodzi niestety na siedzenie dla spikera… Tam jest siedzenie wyłożone poduszką, powiedzmy… A między tym siedzeniem a mównicą jest mały korytarzyk - pewnie tamtędy proszono, by prezydent przeszedł. Ale na tyle niewysokie było, że stanął…
— ubolewał.
svl
3 zalety rocznej prenumeraty tygodnika „wSieci”:
1. Największa oszczędność – teraz nawet 47% taniej!
2. Największa wygoda – nie musisz szukać w kioskach, bo każde wydanie dostajesz wprost do swojej skrzynki pocztowej.
3. Największe bezpieczeństwo – gwarantujemy niezmienność ceny, nawet jeśli wzrośnie cena kioskowa.
Więcej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/235917-a-jednak-komorowski-wlazl-na-fotel-spikera-japonski-korespondent-ujawnia-tam-jest-siedzenie-wylozone-poduszka