Skarbnik Platformy Obywatelskiej, znany głównie ze swojej wizyty w izbie wytrzeźwień, Łukasz Pawełek dostał nową fuchę. Będzie się zajmował finansami kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego. Tej decyzji bohatersko broniła posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Gdy przed czterema miesiącami Łukasz Pawełek zasnął pijany pod ambasadą USA w Warszawie, funkcjonariusze Straży Miejskiej odwieźli go na izbę wytrzeźwień przy ulicy Kolskiej. Zdawać by się mogło, że takie zdarzenie może raczej wyhamować karierę Pawełka. Nic bardziej mylnego! Nie dość, że Pawełek nie przestał być skarbnikiem PO, to dostał nowe stanowisko i zajmie się finansami kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego.
W programie „7 dzień tygodnia” w Radiu Zet, posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska postanowiła pokazać swojego partyjnego kolegę w lepszym świetle. Akcja ratunkowa nie poszła jednak po myśli Katarasińskiej.
Rzeczywiście Łukasz Pawełek został raz znaleziony na chodniku, to prawda
— powiedziała Katarasińska.
Znalazł się w izbie wytrzeźwień, bo zameldowany jest w Krakowie i nie wiedzieli gdzie go mają odwieźć
— dodała posłanka PO.
Te słowa wywołały śmiech innych zaproszonych do programu gości.
Zaczynam się niepokoić, bo ja też jestem zameldowany w Krakowie
— zażartował Jarosław Gowin.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/233843-paradne-poslanka-po-broni-nowego-wspolpracownika-komorowskiego-odwiezli-go-na-izbe-wytrzezwien-bo-byl-z-krakowa