„Wyskokowy” działacz PO Łukasz Pawełek, po tym jak kompletnie pijany trafił do izby wytrzeźwień, miał zostać wyrzucony ze stanowiska skarbnika Platformy. Zamiast tego… został pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego!
Cztery miesiące temu patrol stołecznej straży miejskiej zabrał Pawełka z Alej Ujazdowskich, z okolic ambasady USA, gdzie nocą tułał się w stanie wskazującym na spożycie potężnej dawki alkoholu. Jak ujawniły media, było to skutkiem imprezowania w większej grupie młodych działaczy PO. Pijany skarbnik trafił do izby wytrzeźwień przy ulicy Kolskiej.
Gdy incydent został ujawniony, Pawełek zapowiedział rezygnację z partyjnej funkcji, czego groźnie domagała się Ewa Kopacz. Ale czas mijał, a „wyskokowy” aktywista PO nadal zajmował się finansami partii, która tak często powołuje się najwyższe standardy wiarygodności.
Platforma nie po raz pierwszy potwierdziła ile warte są jej zapowiedzi, bo Pawełek do dziś jest skarbnikiem partii Ewy Kopacz.
Mało tego! Po skompromitowanego działacza sięgnął Bronisław Komorowski. W PKW zarejestrował się właśnie komitet wyborczy ubiegającego się o reelekcję prezydenta. Pełnomocnikiem finansowym komitetu został Łukasz Pawełek!
Ta nominacja to podwójny skandal. Nie dość, że prezydent - mieniąc się kandydatem „obywatelskim” - powierza finanse swej kampanii partyjnemu kasjerowi, to jeszcze takiemu z izby wytrzeźwień.
CZYTAJ WIĘCEJ: W PKW zawiadomienie o utworzeniu komitetu Bronisława Komorowskiego
JUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/233744-pawelek-u-bronka-komorowski-bierze-do-swego-komitetu-skarbnika-po-ktory-trafil-do-izby-wytrzezwien