Ulica Kolska w Warszawie jest znana głównie tym, którzy trafili tam niekoniecznie z własnej woli. To właśnie tam znajduje się Izba Wytrzeźwień, do której trafiają kompletnie pijani mieszkańcy.

Poruszenie wywołała jednak plotka - a później już wiadomość - o tym, że na Kolską trafił jeden z członków Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej. Jak czytamy w „Rzeczpospolitej” - w nocy Straż Miejska odwiozła pijanego polityka spod ambasady USA właśnie do izby wytrzeźwień.

Wczoraj około północy przyjęliśmy od policji zgłoszenie o osobie nietrzeźwej przebywającej na Alejach Ujazdowskich, ale nie w bezpośredniej okolicy ambasady USA. Potwierdziliśmy jego prawdziwość i strażnicy przewieźli tego mężczyznę na izbę wytrzeźwień przy ulicy Kolskiej. Straż Miejska nie dysponuje danymi osobowymi tej osoby

— czytamy komunikat Straży Miejskiej.

O kogo więc chodzi? „Fakt” nie ma złudzeń - sprawa dotyczy skarbnika Platformy Obywatelskiej, Łukasza Pawełka. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennik, Pawełek imprezował w większej grupie młodych działaczy Platformy. Jego telefon milczy. Biuro tłumaczy go natłokiem ważnych spotkań.

lw, „Fakt”, „Rzeczpospolita”