Minął tydzień od alkoholowego wyczynu Łukasza Pawełka, zakończonego odpoczynkiem w izbie wytrzeźwień, a ten jak był, tak jest skarbnikiem Platformy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skarbnik Platformy kompletnie pijany w Izbie Wytrzeźwień! Zarząd Krajowy PO pod ścianą
Dymisja została złożona, ale sprawą wciąż nie zajęły się władze partii. Od czasu pijackiego wybryku posła PO nie zebrał się zarząd krajowy partii. Takiej decyzji nie podjął też sekretarz generalny Paweł Graś – podaje RMF FM.
Jak podkreśla rozgłośnia, zajmowanie się partyjną kasa to nie jedyna funkcja, którą wciąż sprawuje Pawełek. Dalej jest on pełnomocnikiem finansowym PO w wyborach samorządowych. Do PKW nie trafił wniosek o zmianę na tym stanowisku.
W ubiegłym tygodniu w nocy patrol straży miejskiej zabrał Łukasza Pawełka z Alej Ujazdowskich, z okolic ambasady USA, i zawiózł do izby wytrzeźwień przy ulicy Kolskiej. (…) Według „Faktu” w nocy skarbnik imprezował w większej grupie młodych działaczy PO – przypomina RMF FM.
Wkrótce po wytrzeźwieniu Pawełek zapowiadał, że zrezygnuje z funkcji partyjnych.
CZYTAJ: Premier Kopacz nie żartuje. Skarbnik PO, po nocy w Izbie Wytrzeźwień, zmuszony do rezygnacji
Słowa dotrzymał, ale – jak widać – Platformie nie śpieszno rozstawać się ze skarbnikiem, który nie wylewa za kołnierz. Na zdrowie!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/217362-po-wciaz-ma-skarbnika-ktory-trafil-do-izby-wytrzezwien-no-to-na-zdrowie