Prof. Bugaj o polityce rządu wobec górników: Nawet komuniści tak nie robili. Władza zapłaci za to wysoką cenę! NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

wPolityce.pl: Prezydent Bronisław Komorowski nie chce się włączać w konflikt między rządem a górnikami. W jego imieniu z żonami górników spotkała się Pierwsza Dama Anna Komorowska, zaś prezydent wskazał, że może być mediatorem, ale nie ma kompetencji do zajmowania się górnictwem. Jak Pan ocenia takie stanowisko prezydenta?

Prof. Ryszard Bugaj: Oczywiście mediacja prezydenta Komorowskiego w tej sprawie może być pomocna i przydatna. Jednak sam prezydent powinien zająć najpierw jakieś stanowisko. Mediacja nie może polegać na tym, że on się ulokuje pośrodku drogi. Jeśli on miałby być mediatorem, musi zostać zaakceptowany przez obie strony. A przesłanką do takiej akceptacji musi być m.in. jakieś stanowisko merytoryczne. Rozumiem, że prezydent jest odległy od tych problemów, ale on ma przecież sztab doradców. Powinien więc wyrobić sobie jakiś pogląd.

Może prezydent de facto nie widzi szans na mediacje?

Wydaje się, że przestrzeń do mediacji właśnie jest. Są autentyczne i prawdziwe problemy do rozwiązania. Rząd jednak przedstawia swoje propozycje w sposób wątpliwy. Dla mnie sprawą kluczową jest pytanie o okres, w jakim bierzemy pod uwagę sytuacje górnictwa, o to, jaki wybieramy moment jako początek programu restrukturyzacji. Przecież sytuacja finansowa całej gałęzi górnictwa jeszcze dwa lata temu była znacznie lepsza. W dalszej przeszłości z kolei była jeszcze gorsza niż obecnie. Trzeba się zatem na coś zdecydować, trzeba przyjąć horyzont czasowy, w którym się sporządza ocenę.

Wiemy, że rząd chce marginalizować i ograniczać polski sektor górnictwa, ale jednocześnie Polska importuje gigantyczne ilości węgla zza granicy, głównie z Rosji. Jak to oceniać?

To jest właśnie jedno z kluczowych pytań. Czy akceptujemy import węgla po dumpingowej cenie? Można przyjąć, że węgiel w Rosji wydobywany jest taniej, przy niskich nakładach, zabezpieczeniu socjalnym itd. Jednak jeśli ten węgiel jest transportowany koleją kilka tysięcy kilometrów, to nie ma innej możliwości – on powinien być droższy niż węgiel polski.

A jeśli nie jest?

Przypuszczam, że to wynika np. z tego, że kolej rosyjska przewozi ten węgiel za darmo. Moim zdaniem jednak na nielojalną konkurencję nie powinniśmy wyrażać zgody. Tu wedle wszelkiego prawdopodobieństwa mamy do czynienia z nielojalną konkurencją. No chyba, że ktoś przedstawi informacje, które inaczej pokażą tę transakcję. Jednak trudno mi w to uwierzyć. Pytanie, więc, czy chcemy się zgodzić na proceder dumpingowy. I kolejne pytanie, czy chcemy koncentrować się na polityce krótkowzrocznej, czy też chcemy brać pod uwagę okres dłuższy.

To zmienia ocenę działań oraz plany?

Jeśli weźmiemy pod uwagę kilku, czy kilkunastoletni okres działań wobec górnictwa, to już wtedy należy brać pod uwagę również sprawę strategicznego znaczenia energetyki. Trzeba wtedy wycenić choćby kwestie bezpieczeństwa energetycznego. Kolejnym wyzwaniem jest sprawa unijnej polityki klimatycznej czy energetycznej. Pani Kopacz zgodziła się na zgniły kompromis. W mojej ocenie zrobiła to pochopnie. Jednak na razie sprawa nie jest jeszcze zakończona. Na tym sporze odciska się również polityka. Powstaje pytanie, jak to jest możliwe, że w przeciągu kilku miesięcy ten sam rząd, ale z poprzednim premierem mówi, że wszystko jest dobrze, że wszyscy pracują, a po kilku miesiącach przychodzi nowy człowiek i mówi, że wszystko trzeba zamknąć? Jak to jest możliwe, że z tymi ludźmi się wcześniej nie rozmawia, że nie przedstawia się im planów, analiz? To jest coś niebywałego. Nawet komuniści tak nie robili, jak robi obecna władza. Sądzę, że ona zapłaci za to wysoką cenę…

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych