Nałęcz tłumaczy brak pamięci prezydenta. I uderza w Sikorskiego nawet przy Wigilii. "Wpadł w takie tarapaty, że może być już tylko lepiej..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Mam nadzieję, że już jest z górki. Nie wyobrażam sobie, jak może być gorzej. Mam nadzieję, że to jest promyk nadziei dla pana marszałka - że już popadł w takie tarapaty, że może być już tylko lepiej

mówił prof. Tomasz Nałęcz, komentując kłopoty marszałka Radosława Sikorskiego związane z rozliczeniem tzw. kilometrówki.

Prezydencki doradca nie odmówił sobie wbijania szpilki w Sikorskiego nawet przy Wigilii.

On ukształtowany przez pracę w specyficznym ministerstwie, gdzie stosunek do szefa jest nabożny. Przyszedł do Sejmu. I z całym szacunkiem, powiem to tylko dlatego, że marszałek jest w Egipcie z rodziną i nie słucha - wywrócił się na tym śliskim parkiecie boleśnie. I to już pewnie ze dwa razy. Widać, że jest obolały. On już nie ukrywa, że tęskni za MSZ. Trudno się dziwić, można mu tylko współczuć

— ironizował Nałęcz na antenie tokfm.

W rozmowie nie zabrakło też wątku „braku pamięci”, jakim zasłonił się Bronisław Komorowski podczas przesłuchania w procesie Wojciecha Sumlińskiego.

CZYTAJ TAKŻE: Epidemia amnezji. Premier nie pamięta o ZSL, prezydent o aneksie do raportu z likwidacji WSI, a Sikorski o spotkaniu Tusk-Putin. Na święta życzmy rządzącym lepszej pamięci…

To jest sąd, to jest proces, za każde słowo się odpowiada. A w sądzie każdy ma swoją linię postępowania… (…) Nie rozmawiałem o tym z prezydentem potem, ale nie wykluczam, że prezydent chcąc uciąć pytania Wojciecha Sumlińskiego, udzielił odpowiedzi zgodnej z procedurą…

— stwierdził historyk, dodając, że to bez znaczenia, co odpowiedziałby Komorowski w sprawie aneksu, bo „prawica i tak go skazała”.

lw, tokfm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych