Chłopy rozwijają skrzydła, ale latać nigdy się nie nauczą. PSL próbuje być żałosną podróbką fajniejszych kumpli z PO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube.com
fot. YouTube.com

Niech mi nikt już nie wciska, że Polskie Stronnictwo Ludowe to partia jakichkolwiek ideałów. Nie mam już za grosz szacunku do chłopów, którzy zarażeni gangreną właściwą dla partii rządzącej postanowili zrobić z siebie ordynarną podróbkę produktu, który najwyraźniej bardzo im się podoba. Ten produkt to Platforma Obywatelska. Ludowcy, chyba z powodu kompleksów też by chcieli być tacy jedwabiści jak ich fajniejsi koledzy.

Przyjmowanie w swoje szeregi polityków z innych ugrupowań zawsze budzi kontrowersje, tym bardziej kiedy ktoś przepływa z opozycji do koalicji. Tak było kiedyś z Bartoszem Arłukowiczem, który jako młody i prężny działacz SLD punktował Platformę podczas posiedzeń sejmowej komisji śledczej ds. afery hazardowej (której oczywiście nie było). Jako minister w rządzie Tuska został kompletnie zneutralizowany, utknął w resorcie, do którego zawsze można się o coś przyczepić. Więc musi siedzieć cicho, jeśli chce wydłużać swoje CV w rubryce: minister.

Nie mniej kontrowersji było, kiedy do rządu Tuska weszła np. Joanna Kluzik - Rostkowska, kiedyś jedna z muz Jarosława Kaczyńskiego. Teraz inspiruje już kogoś zupełnie innego.

No i dochodzimy do PSL-u, który po ostatnich zachachmęconych wyborach samorządowych naprawdę uwierzył, że może być prawie jak PO. A „prawie”… no wiadomo. Literalnie ten kompleks młodszego, głupszego i mniej przystojnego brata wyraził Władysław Kosiniak Kamysz:

My też możemy wygrywać wybory. W czym my jesteśmy gorsi?

— pytał minister pracy i polityki społecznej po „sukcesie” wyborczym.

W czym są gorsi? No, to się zastanówmy. Czy PSL z Arturem Dębskim na lewym skrzydle, a z Johnem Godsonem na prawym (to już chyba pewne) może stać się jak Platforma kiedyś partią, w której każdy będzie mógł się odnaleźć? Bo rozumiem, że na tym ma polegać polityka szeroko rozpostartych chłopskich ramion. Platformie to wyszło, choć w końcu rozsypało się z wdziękiem. PSL-owi się nie uda, bo Dębski i koledzy są „prawie jak” Arłukowicz, a z Godsona (z całym szacunkiem) nie będzie ani Gowina, ani Biernackiego.

Efekt może być taki, ze z całkiem przyzwoitej (momentami) partii odejdą ludzie pokroju Franciszka Stefaniuka (Godson odejdzie szybciej niż przyjdzie - tego jestem pewien) i w kolejnym ugrupowaniu zatryumfuje lewactwo, które każdą zdrową tkankę zżera od środka.

——————————————————————————————————

Pomysł na wyjątkowy i oryginalny prezent! Kubek lemingowy wPolityce.pl.

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych