Na marginesie katastrofalnej sytuacji wielu rodzin, które zaciągnęły kredyt na mieszkanie we szwajcarskich frankach pojawia się przypadek Jana Krzysztofa Bieleckiego. Jakże odmienny…
Były premier nie musi się martwić o to, że bank zabierze mu dach nad głową. Mieszka w stolicy w luksusowym apartamencie wartym 2 mln zł, który według naszych informacji kupił za gotówkę!
— donosi „Fakt”.
Gazeta przypomina wypowiedź Bieleckiego po ostatnim posiedzeniu Rady Gospodarczej przy premierze, której jest szefem, wywołaną propozycją PiS, by rząd podjął z opozycją współpracę w sprawie pomocy dla „frankowiczów”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Andrzej Duda o morderczych kredytach we frankach: „Banki wprowadziły ludzi w kanał!”
Na razie nie ma mowy o jakimkolwiek projekcie wsparcia kredytobiorców z budżetu państwa
— stwierdził Bielecki.
Czy to dlatego odmawia pomocy ludziom, których dławi kredyt mieszkaniowy wzięty we frankach szwajcarskich, bo sam nie musi się martwić o to, że bank zabierze mu dach nad głową?
— zastanawia się publicysta Radosław Gruca.
Miejsca mu nie zabraknie, bo apartament ma 110 m kw. pełnych luksusów – klimatyzacja, podgrzewana podłoga, garaż i ochrona. Do tego leży nieopodal Wisły, blisko parku, a do Kancelarii Premiera z domu właściciel dojedzie raptem w kilka minut
— czytamy w opisie gniazdka Bieleckiego za 2 mln zł w apartamentowcu na warszawskim Powiślu.
Co ludzi, których stać na taki wydatek, może obchodzić horror rodziny, której rata kredytu mieszkaniowego wziętego we frankach rośnie nawet dwukrotnie w ciągu kilku lat?
— zaznacza „Fakt”.
JUB/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/220692-bielecki-nie-ma-problemu-z-frankami-za-luksusowy-apartament-mial-wylozyc-2-mln-zl-w-gotowce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.