Z posadą dla Igora Ostachowicza się nie udało. Były piarowiec rządu Donalda Tuska po awanturze w mediach zrezygnował z lukratywnego stołka w radzie nadzorczej Orlenu. Ale co zostało „spalone” w przypadku Ostachowicza, może udać się przy Janie Krzysztofie Bieleckim lub… Bartłomieju Sienkiewiczu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wasiak odda pół miliona odprawy, a Ostachowicz nie zasiądzie w zarządzie Orlenu
Jak czytamy na stronach internetowych wprost.pl, obaj dżentelmeni mają chrapkę na stanowisko prezesa PGNiG. Bielecki został bez pracy po tym, jak po zmianie premiera skończył współpracę z rządem. Stołek w PGNiG byłby również odpowiedni pod innym względem - jak sam mówił kilka dni temu, uwiera go fakt, że pracuje „pro bono”.
Bielecki pomimo końca współpracy ma jednak zachować duże wpływy w gabinecie Kopacz. Ale plany z posadą w PGNiG może zablokować Bartłomiej Sienkiewicz. Skompromitowany w aferze taśmowej były już szef MSW chciałby przesiąść się na bardziej wpływowe krzesło.
Problemem może być jedynie reakcja opinii publicznej.
Po Ostachowiczu nie wiem, czy w ogóle jest o czym mówić
— mówi jeden z polityków PO, potwierdzając te ustalenia.
lw, wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/218625-nie-wyszlo-z-ostachowiczem-uda-sie-z-innymi-walka-o-stolek-prezesa-pgnig-sienkiewcz-bielecki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.