Nie wyszło z Ostachowiczem, uda się z innymi? Walka o stołek prezesa PGNiG: Sienkiewcz? Bielecki?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Z posadą dla Igora Ostachowicza się nie udało. Były piarowiec rządu Donalda Tuska po awanturze w mediach zrezygnował z lukratywnego stołka w radzie nadzorczej Orlenu. Ale co zostało „spalone” w przypadku Ostachowicza, może udać się przy Janie Krzysztofie Bieleckim lub… Bartłomieju Sienkiewiczu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wasiak odda pół miliona odprawy, a Ostachowicz nie zasiądzie w zarządzie Orlenu

Jak czytamy na stronach internetowych wprost.pl, obaj dżentelmeni mają chrapkę na stanowisko prezesa PGNiG. Bielecki został bez pracy po tym, jak po zmianie premiera skończył współpracę z rządem. Stołek w PGNiG byłby również odpowiedni pod innym względem - jak sam mówił kilka dni temu, uwiera go fakt, że pracuje „pro bono”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bielecki kończy współpracę z rządem i wraca do biznesu. „Jak długo można pracować dla polskiego rządu pro bono?”

Bielecki pomimo końca współpracy ma jednak zachować duże wpływy w gabinecie Kopacz. Ale plany z posadą w PGNiG może zablokować Bartłomiej Sienkiewicz. Skompromitowany w aferze taśmowej były już szef MSW chciałby przesiąść się na bardziej wpływowe krzesło.

Problemem może być jedynie reakcja opinii publicznej.

Po Ostachowiczu nie wiem, czy w ogóle jest o czym mówić

— mówi jeden z polityków PO, potwierdzając te ustalenia.

lw, wprost.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych