Tomasz Nałęcz karkołomnie broni Ewy Kopacz. Czy nowa premier to chytra baba z Radomia?
Prezydencki doradca odniósł się do odpowiedzi Kopacz na pytanie o dostarczanie broni Ukrainie, które rozpoczęła od stwierdzenia „wie pan, jestem kobietą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Broń na Ukrainę? „Wie Pan, jestem kobietą…” Pierwsza wypowiedź Kopacz i pierwsza kompromitacja
Nałęcz uznał, że Kopacz odpowiedziała na to pytanie „po raz ostatni jako posłanka radomska”.
Przez cztery lata byłem posłem z Radomia. W tym regionie ta wojna jest niepopularna, bo to są sadownicy. To ta ziemia płaci cenę za tę wojnę i tam jej słowa się bardzo podobały
— stwierdził w programie „7 Dzień Tygodnia” Radia Zet.
Nie wiem, czy pan minister Nałęcz świadomie przeprowadził tak miażdżącą krytykę pani marszałek
— zareagował Jarosław Gowin.
Powinien zapytać wprost: czy zausznik prezydenta celowo robi z Kopacz chytrą babę z Radomia?
CZYTAJ TEŻ: Nienagrany wywiad z Ewą Kopacz. „Wie pan, jestem kobietą…”
JUB/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/214757-nalecz-pograza-kopacz-mowila-jako-poslanka-radomska-a-tam-sa-sadownicy-chytra-baba-z-radomia