Własnym oczom nie wierzymy, że można było się zachować tak seksistowsko i szowinistycznie! Tomasz Lis - arbiter elegancji wobec kobiet, obrońca uciśnionych (przez prawicę, a jakże) posłanek Platformy Obywatelskiej i wzór cnót postanowił zaatakować Ewę Kopacz!
Otóż tolerancyjny i, broń Boże, nieseksistowski pan redaktor był łaskaw poświęcić swój tekst marszałek Ewie Kopacz. Facebookowy profil „Co to ja powiedziałem” odkopał bardzo ciekawy fragment felietonu Tomasza Lisa sprzed dwóch lat. Rok 2012, wizyta Baracka Obamy w Polsce. Co prawda musiał, jak zwykle, dołożyć Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale nie to jest teraz najciekawsze.
Oto ten sam pan Tomasz, który dziś tak psioczy na „maczoprawicę”, postanowił dać upust swoim emocjom po tym, jak pani marszałek zaapelowała o przeprosiny Baracka Obamy (po słowach o „polskich obozach śmierci”).
Pani Kopacz postanowiła walnąć Obamę laską w łeb. Znaczy marszałkowską. List przysłał? Sam, własnym głosem przeprosić powinien! Jezus Maria, kobito, pomyślałem, przyznaję, seksistowsko - nie wypowiadaj się o rzeczach, o których nic nie wiesz, obrady prowadź, pracę Sejmu organizuj
— pisał pan redaktor na swoim blogu.
I ten tytuł: „Obama, klękaj przed Kopacz…” Wstyd! My wyzłośliwiać się nie będziemy - niech za puentę posłuży sam redaktor Lis i jego arcyważny wstępniak z „Newsweeka”.
Najprawdziwsi mężczyźni są, jak wiadomo, na naszej katolickiej prawicy. Wysportowani, twardzi, ogorzali, same mięśnie. Do tego dobrze wychowani, eleganccy i kurtuazyjni!
Dobrze, że elegancja i kurtuazja to coś, co charakteryzuje lewicowo-liberalną wrażliwość obozu Lisa. Oby tak dalej, hipokryci!
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/213015-a-to-cham-tomasz-lis-poluje-na-bezbronna-premier-kopacz-nie-wypowiadaj-sie-obrady-prowadz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.