Druga część Salonu Dziennikarskiego Floriańska 3 była poświęcona rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz temu, w jaki sposób NATO i świat zachodni potrafią zareagować i przeciwstawić się Władimirowi Putinowi.
Jan Pospieszalski zwracał uwagę, że tymczasowy „rozejm”, jaki zapanował na wschodniej Ukrainie może jedynie zakonserwować dotychczasowe stanowisko Moskwy.
Patrząc na ostatni rozejm, który zakończył się rozejmem, wielu obserwatorów wskazuje, że może on służyć przegrupowaniu się wojsk. Strony okopały się na swoich stanowiskach – Rosja mówi „Donbas jest nasz” i wiadomo, że to etap konfliktów, który nie zmierza do zakończenia konfliktu
— ocenił.
Podkreślił przy tym, że konieczna jest modernizacja polskich sił zbrojnych, bo - jak pokazują sygnały płynące z NATO - powinniśmy liczyć tylko na siebie.
Każda wiadomość w tym kierunku jest dobra, ale oczekiwałbym, że ci, którzy odpowiadają za polskie bezpieczeństwo, powinni zrobić audyt tego, co mamy. (…) Mamy wg ekspertów ok. 50 tys. ludzi, których wyciągając zza biurka można wysłać w pole. Szpica NATO – bardzo fajnie, ale trzeba liczyć na siebie
— zaznaczył.
Bardziej krytycznie pomysł z rotacyjną szpicą NATO w Szczecinie ocenił Łukasz Warzecha:
Uważam, że szpica to ogromna porażka – w sensie militarnym nie rozwiązuje to absolutnie niczego. Wszystkie elementy tego rozwiązania są umieszczone tak daleko wschodniej granicy, że widać, że chodzi o obronę wschodniej granicy Niemiec, a nie Polski. Przy naszych postulatach – zainstalowania stałych baz NATO – zbyto nas byle czym, a teraz nasi partnerzy z Zachodu będą mówić: o co wam chodzi, przecież daliśmy wam tę szpicę
— podkreślał publicysta „wSieci”.
Piotr Zaremba zwracał zaś uwagę, że jeszcze kilka lat temu postulowano, by cokolwiek „zachodniego” - w sensie militarnym - powstało w Polsce.
Uważam to za dobrą wiadomość – nie dlatego, że to istotny sukces, ale krok w dobrym kierunku. (…) Co do Ukrainy – to zła wiadomość. Rozejm może być oddechem dla Ukrainy, ale to sukces Rosjan i droga do normalizowania ich obecności na Ukrainie. Oni już stamtąd nie wyjdą…
— przyznał.
Jacek Karnowski zauważył, że zakonserwowanie tego stanu rzeczy spowoduje, że Ukraina - jako kraj w jakimś stopniu zainfekowany wojną - nie zostanie przyjęty w struktury Sojuszu.
A ks. Henryk Zieliński dodawał:
Ukraina została zmuszona do rozejmu przez presję na szczycie NATO. W momencie gdy Poroszenko się zorientował, że nie może liczyć na zbyt wiele, musiał się na to zdecydować. (…) To gest rozpaczy ze strony Ukrainy, by zatrzymać ich przed Mariupolem, a nie za nim
— mówił redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
lw, Radio Warszawa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/212569-florianska-3-lukasz-warzecha-pomysl-ze-szpica-nato-to-ogromna-porazka-polski-zbyto-nas-byle-czym
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.