Marek Kochan o billboardach PiS: "Władza" i "sitwa" stały się synonimami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT
YT

Firma AMS zrobiła niedźwiedzią przysługę rządowi Donalda Tuska

— mówi dr Marek Kochan w rozmowie z „Super Expressem”, oceniając w ten sposób swoistą cenzurę, jaką zastosowała spółka należąca do Agory w sprawie kampanii PiS.

Przypomnijmy - chodzi o zamianę słowa „sitwa” na „władza” na plakatach Prawa i Sprawiedliwości. Pisaliśmy o tej sprawie szeroko na naszych łamach.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Kulisy ocenzurowania plakatów PiS. „Usłyszeliśmy w spółce Agory, że nie można rządu Tuska nazwać sitwą”

Kochan przekonuje, że ujawnienie tej sprawy może jedynie pomóc nagłośnić przesłanie kampanii.

Te plakaty stabilizują układ polityczny, pozwalając spór PiS-PO pokazać w starej wersji. Plakat prawdopodobnie oddziałuje na elektorat PiS, ale moim zdaniem ma ograniczone możliwości oddziaływania na elektorat szerszy

— ocenia ekspert ds. wizerunku.

Zdaniem Kochana tak nerwowa reakcja prywatnej firmy obsługującej billboardy pokazuje, że w Polsce szwankują zasady wolnego rynku.

Najciekawsze jest to, że poprzez dokonanie takiej zamiany słowa „władza” i „sitwa” w odniesieniu do rządu Donalda Tuska stały się w pewnym sensie synonimami, a w każdym razie wyrazami bliskoznacznymi - skoro jedno można zastępować drugim. To źle świadczy o stanie państwa

— tłumaczy.

lw, „Super Express”

——————————————————————————————

Interesujesz się polityką? Chcesz poznać arkana wygranych kampanii wyborczych? Kup książkę Artura Dmochowskiego „Jak wygrać wybory?” a dowiesz się jakie mechanizmy, strategie działań są receptą na zwycięstwo.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych