**Radosław Sikorski nadal się dorzyna własnymi rękoma. Dorzyna własną, niewielką już wiarygodność i rzecz jasna – robi to na ulubionym Twitterze.
Ze wszech miar optymistyczne są wiadomości zawarte w tekście opublikowanym przez „Mc Clatchy DC” o tym, że amerykańskie siły zbrojne będą wzmacniane w Europie w odpowiedzi na zagrożenie ze strony Rosji. Amerykanie nasilą też swoją obecność w państwach NATO Europy Środkowej.
Rzecz w tym, że z tego wszystkiego ucieszył się Radosław Sikorski.
Gdy wyszły na jaw słynne taśmy prawdy ze słowami:
sojusz polsko-amerykański jest nic nie warty. Jest szkodliwy, bo daje poczucie bezpieczeństwa. (…) Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Rosją… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy.
to zawodowi obrońcy władzy Tuska, zwani przez siebie samych niezależnymi publicystami, zaczęli na wyścigi dowodzić jaki to z Sikorskiego prawdziwy Europejczyk, sceptycznie nastawiony do USA. Stał się on taki francuski i niemiecki, że ho-ho-ho! Jeden przez drugiego zaczęli twierdzić jakich to teraz zaszczytów władzy w Europie dostąpi nasz „Talleyrand”. No a tu klops. O wzmocnieniu obecności USArmy w naszej części kontynentu minister mówi:
O to chodziło. Good move.
Czyżby Sikorski chciał jednak zrobić Amerykanom…łaskę?
Bo jednak to podobno powiedział na słynnych taśmach Sikorski, co wyjaśnił osłupiałym z wrażenia lemingom w zaprzyjaźnionej telewizji nowy adwokat ministra – Michał – Misio – Kamiński, zamiast starego, czyli słynnego Romana „co pozwy pisze”, który ma bowiem już większe zmartwienia.
Powie ktoś, że Sikorskiemu chodziło właśnie o fizyczną obecność amerykańskich sił zbrojnych na terytorium nowych państw NATO, bo bez tego to „bullshit” i inne „frajerstwo”.
Tylko czy ktoś teraz dałby sobie rękę uciąć za to, że Sikorski jedno mówi (pisze na Twitterze), ale zupełnie co innego nie mówi podczas ewentualnej biesiady? Na tym właśnie polega utrata wiarygodności przez tego polityka. Dożywotnia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/203770-specjalista-od-dorzynania-watahy-chce-jednak-zrobic-amerykanom-laske-sikorski-pochwalil-zwiekszenie-obecnosci-usarmy-w-europie-i-swej-radosci-nie-nazwal-frajerstwem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.