Kwaśniewski przyczaił się w Jordanii. Czy wróci dopiero wtedy, gdy ucichnie sprawa willi w Kazimierzu?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kwaśniewski zaszył się w Jordanii - donosi „Fakt”. Czyżby były prezydent tak bardzo przestraszył się zarzutów dotyczących jego majątku?

W ubiegłym tygodniu były szef CBA Mariusz Kamiński podczas tajnego posiedzenia Sejmu przedstawił posłom dowody na posiadanie przez Kwaśniewskich nielegalnych źródeł dochodu, czego dowodem ma być m.in. willa w Kazimierzu.

Treść przemówienia byłego szefa CBA zrobiła na posłach tak wielkie wrażenie, że nawet politycy koalicji rządzącej głosowali za odrzuceniem wniosku o uchyleniu Kamińskiemu immunitetu.

Czytaj także: Wystąpienie, które rozbiło rządową maszynkę do głosowania. Sprawdź, jak sprzedawano słynną willę w Kazimierzu! Mafijny język i skandaliczne działania prokuratury, czyli jak Kwaśniewscy sprzedawali willę… Szczegóły tajnego wystąpienia Kamińskiego na posiedzeniu Sejmu!

Jolanta Kwaśniewska wydała w tej sprawie lakoniczne oświadczenie, a jej mąż nabrał wody w usta. Mało tego, jak donosi „Fakt”, wyjechał do Jordanii. Tabloid przypuszcza, że zarabia tam pieniądze. A to były prezydent uwielbia robić. Wiele kontrowersji budzi zasiadanie przez niego w różnych nadzorczych. Kwaśniewski pracuje jako doradca w należącej do bliskiego współpracownika Wiktora Janukowycza firmie gazowej Burisma Holding. Doradza również miliarderowi Janowi Kulczykowi, za co - jak ustaliła „Gazeta Wyborcza” - inkasuje ok. 52 tys. miesięcznie.

Oprócz tego otrzymuje 6 tys. zł jako były prezydent i 12 tys. zł na prowadzenie biura. Do tego dochodzą honoraria za wykłady.

W kontekście ostatnich wydarzeń można odnieść wrażenie, że Kwaśniewski właśnie w Jordanii postanowił przeczekać zamieszanie wokół jego majątku. Czyżby szukał sobie miejsca na ziemi, gdzie nikt go nie będzie wypytywał o willę w Kazimierzu?

bzm/”Fakt”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych