Okładka filmu Kurskiego, dołączona do jednego z tygodników, do złudzenia przypomina plakat wyborczy. A fe! Cóż za podejrzenia! Gadki, wpadki i przypadki z kampanii…

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Z marszu do Brukseli wzięte…

Tygodnik „Do Rzeczy” dołączył do swego najnowszego wydania film “Nocna zmiana” Jacka Kurskiego. Jak wyjaśniono, sięgnięto po dokument ze względu na zbliżającą się rocznicę zwycięstwa opozycji w wyborach z 4 czerwca 1989 r. Okładka filmu do złudzenia przypomina plakat wyborczy kandydata „Solidarnej Polski” do europarlamentu, choć nie ma na niej adnotacji „materiał wyborczy”. Czyżby więc na pewno chodziło o wybory sprzed 25 lat?

A fe! Cóż za podejrzenia! Przecież Kurski nie musi stosować żadnych sztuczek, zwłaszcza związanych z ominięciem zasad finansowania kampanii, żeby zdobyć mandat. Taki już urok europosła. Mandaty same do niego się garną, choć niekoniecznie parlamentarne. Lgną tak nachalnie, że nie sposób ogarnąć się z ich przyjmowaniem, na co wpływ ma również immunitet.


Jacek Pałasiński z TVN do europarlamentu nie kandyduje (cóż za niedopatrzenie!), a żal, bo gadane ma lepsze od większości kandydatów.

Każdy z nas postawi cegiełkę w budowli, jaką jest Unia Europejska – wspólnota bez wojen, najbogatszy obszar na świecie. Ta budowla jest jeszcze niedoskonała, wymaga mądrego projektu. Do urn, Europo!

— nawoływał płomiennie z Brukseli.

Za dużo zjadł frytek z majonezem, czy co?


Prof. Ryszard Legutko zarzucił mgr Róży Thun (obydwoje kandydują do PE z Małopolski) kampanijny lans na José Manuelu Durão Barroso, a ściślej – na niedoszłym honorowym doktoracie UJ dla szefa Komisji Europejskiej. Panie profesorze, Róża Thun i lans? Proszę przeczytać jak skromnie pisze o swoim nazwisku:

Mój mąż, Franz, urodził się w Passau – między Czechami, Austrią i Niemcami. To po nim przyjęłam historyczne, związane ze starą Austrią, tak obco brzmiące dla nas, Polaków nazwisko: Gräfin von Thun und Hohenstein.

Pełne nazwisko plus dwa imiona – Róża Maria – razem siedem członów. To dopiero konkretne nazwisko! Stąd zapewne hasło wyborcze RMGvTuH - „Róża od konkretów”! Taki Barroso (cztery człony) może się schować.


Janusz Palikot, b. producent „Żołądkowej Gorzkiej” (zawartość alkoholu 36 %; za czasów Palikota – nawet 40 %) ocenił markę Aleksandra Kwaśniewski w roli patrona koalicji Europa Plus Twój Ruch n a jakieś „1-2 punkty procentowe”. B. prezydent uznał taką kalkulację za nierozsądną. Co innego, gdyby chodziło o promile. W takim przypadku wskazanie Palikota byłoby o wiele trafniejsze – bliskie choroby filipińskiej.


Niezwykle dziarska, energiczna i sprawna w tropieniu dorszy Julia Pitera okazuje się być emerytką. Szeregi seniorów pobierających świadczenie ZUS zasiliła zaraz po 60-tce, choć gorliwie przekonywała do dobrodziejstw przedłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia. Dzięki refleksowi już dziś dostaje co miesiąc 2200 zł. A ile dostanie „na starość”, jeśli zdobędzie mandat do PE? Ho, ho – za 5 lat europosłowania jakieś 5,7 tys. zł, a za 10 lat – jeśli ponownie wygra wybory – nawet 11 tys. zł! Hasło wyborcze Julii Pitery brzmi „Dobry sposób na Unię”. Pasowałoby też inne: „Dobry sposób na emeryturę”.


Gadki, wpadki i przypadki. Ciąg dalszy nastąpi

Jerzy Kubrak

———————————————————————————————————-

Specjalna oferta Sklepiku.pl: Kubek lemingowy!

Najgorętszy gadżet sezonu. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Musisz go mieć!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych