Jaruzelski "Leon Czyściciel" - czyścił swój życiorys. Biograf Jaruzelskiego potwierdza tezy dr. Gontarczyka zawarte w najnowszym "wSieci"

fot. colasito77 – Wikipedia CC BY 2.0
fot. colasito77 – Wikipedia CC BY 2.0

Nigdy nie natknąłem się na informację, żeby uczestniczył w walkach z bronią w ręku. Był kimś ważniejszym: planował operacje przeciwko podziemiu jako zastępca szefa sztabu ds. rozpoznania

— mówi w wywiadzie dla „Super Expressu” dr Lech Kowalski, biograf Wojciecha Jaruzelskiego. Naukowiec potwierdza tym samym tezy zawarte w artykule dr. Piotra Gontarczyka w tygodniku „wSieci”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Piotr Gontarczyk ujawnia we „wSieci”: Jak Jaruzelski sfałszował swoją biografię. „Niektórych poprawek generał dokonał osobiście”

Dr Kowalski, autor książki „Generał ze Skazą“ potwierdził też główną tezę Gontarczyka – Jaruzelski fałszował swoją biografię.

W pełni potwierdzam to, o czym pisze Gontarczyk. W latach 90. w Centralnym Archiwum Wojskowym wszelkie dokumenty z podpisem Wojciecha Jaruzelskiego, na które trafiałem, były albo zamazane, albo podretuszowane. Wtedy nie miałem jeszcze wyobrażenia, że można się było dopuszczać osobistych poprawek w dokumentach tak, by własny życiorys był bardziej korzystny w nowym układzie politycznym

— powiedział dr Kowalski. I dodał, że:

To człowiek ogarnięty manią wielkości. Zawsze chciał być kimś, kim nie był. W okresie wojny nie miał żadnych sukcesów jako oficer rozpoznawczy pułku. Najlepiej o tym świadczy kronika 5. Pułku Piechoty, w którym działaniom innych oficerów poświęcona jest prawie co druga strona.

Jego zdaniem Gontarczyk nietrafnie uznał, że medale Jaruzelski dostał za zasługi podczas drugiej wojny światowej.

Tak nie było. To było wyróżnienie za walkę z, jak on to nazywał, bandami. We wszystkich dokumentach operacyjnych, które noszą jego podpis, określenie jest jasne – polskie bandy. Używa też innych, podobnych epitetów.

Co jednak ciekawe Jaruzelski nie walczył przeciwko Żołnierzom Niezłomnym z bronią w ręku. Był planistą sztabowym.

Slaw/ „Super Express”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych