Kaczyński: utrzymywanie pomników ludzi, którzy byli zbrodniarzami, obraża Polaków w sposób drastyczny

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do dewastacji pomnika gen. Czerniachowskiego.

Pan generał Czerniachowski to jest ten, który wyłapywał i wywoził na wschód żołnierzy Armii Krajowej. Utrzymywanie pomników ludzi, którzy byli po prostu zbrodniarzami, obraża Polaków w sposób drastyczny

— wskazał były premier.

Zdaniem Kaczyńskiego, „trzeba tę sprawę skończyć raz na zawsze, wtedy nie będziemy mieli tego rodzaju problemu jak dewastacja”.

Proszę mnie nie zachęcać, bym wyrażał żal z tego powodu, że pomniki zbrodniarzy traktowane są w sposób nieprzyjazny

— powiedział Kaczyński. Według prezesa PiS pomniki takie jak gen. Czerniachowskiego powinny być przenoszone albo na cmentarze, albo do „jakiegoś muzeum komunizmu”.

Szef PiS wskazał również, że rząd nie popiera propozycji PiS, by do ustawy o IPN wpisać sankcje karne na używanie sformułowań „polskie obozy zagłady”.

Ostatnio mieliśmy do czynienia z określeniem w ten sposób Ravensbrueck, czyli obozu, który był w Brandenburgii, na terenie dzisiejszych Niemiec

— komentował Kaczyński .

Tutaj potrzebne jest przeciwdziałanie. Niestety nie ma takiego przeciwdziałania ze strony władz prokuratorskich

— ubolewał.

Prezes PiS przypomniał, że odpowiedzią na pojawiające się raz po raz w światowych mediach sformułowania „polskie obozy zagłady” lub „polskie obozy śmierci” była propozycja jego partii, by wpisać tego rodzaju czyny do ustawy o IPN jako przestępstwa, karane pozbawieniem wolności do lat 5 lub karami grzywny. To pozwoliłoby na ściganie ich w Polsce, ale także np. w Unii Europejskiej, podkreślał.

Niestety, opinia rządu do tego projektu, choć dość zawiła, kończy się konkluzją, że rząd tego nie poprze

— powiedział Kaczyński.

Nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć. Kwestia jest oczywista z powodów moralnych, ale także oczywista z punktu widzenia polskich interesów, które są tutaj niezwykle drastycznie naruszane

— dodał.

Dwie trzecie Polaków opowiada się za tym, by rząd polski wszczynał procesy w tej sprawie

— mówił obecny również na konferencji Zdzisław Krasnodębski, kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego.

Szacunek dla ofiar wymaga właściwej identyfikacji sprawców

— przekonywał.

Z kolei dawny kandydat PiS na premiera rządu technicznego Piotr Gliński zwracał uwagę, że należałoby się przeciwstawiać także przedstawianiu Polaków jako narodu antysemickiego, bo bardzo osłabia to pozycję Polski w wymiarze zarówno gospodarczym, jak i politycznym.

Polsce jest trudniej zabiegać o swoje interesy na polu międzynarodowym w sytuacji, gdy jest obciążona tego typu oskarżeniami

— mówił Gliński.

Na konferencji obecny był także szef Fundacji Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga Przeciwko Zniesławieniom Maciej Świrski (współpracownik Glińskiego w okresie, gdy był on kandydatem PiS na premiera). Powiedział on, że PiS jest jedyną organizacją polityczną, która odpowiedziała na apele, by zająć się zniesławianiem Polski przez używanie terminu „polskie obozy koncentracyjne”, albo „polskie obozy zagłady”.

KL,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych