Antoni Macierewicz: Komisja Badania Wypadków Lotniczych powinna wznowić prace, w nowym składzie. Powod? Ujawniony przez "wSieci" raport archeologów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Jan Lorek
Fot. Jan Lorek

CZYTAJ TAKŻE: Ukryty dowód na wybuch! "wSieci" ujawnia raport polskich archeologów pracujących w Smoleńsku

Szef parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy Tu-154M Antoni Macierewicz (PiS) zwrócił się do premiera o natychmiastowe wznowienie prac Komisji Badania Wypadków Lotniczych w nowym składzie. Jego zdaniem jest to konieczne w świetle ustaleń archeologów.

Macierewicz w piśmie do premiera, we wtorek przesłanym także PAP, przypomina, że w ostatnich tygodniach opinia publiczna zapoznała się z raportem polskiej misji archeologicznej, która we wrześniu i październiku 2010 r. badała w Smoleńsku teren katastrofy.

Z raportu opisanego przez media wynika m.in., że samolot rozpadł się na kilkadziesiąt tysięcy fragmentów, z których część nie przekraczała powierzchni kilkudziesięciu centymetrów. Podczas badań - jak podkreśla Macierewicz - znaleziono też spalone i zwęglone drobne fragmenty samolotu, które spadły przed miejscem uderzenia TU-154 M w ziemię, a w okolicy szczątki ofiar.

Badania archeologów, według Macierewicza, znajdują potwierdzenie w faktach stwierdzonych przez rosyjskich prokuratorów podczas oględzin miejsca katastrofy.

"Ustalenia te oraz informacje nie zostały zanalizowane i w żadnej mierze uwzględnione przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera badała katastrofę TU-154 M" - podkreślił Macierewicz.

Szef zespołu przypomniał, że Komisja w raporcie z lipca 2011 r. stwierdziła, że przyczyną śmierci pasażerów było uderzenie samolotu w ziemię, a na pokładzie nie doszło do wybuchu ani do pożaru.

"Nie ma najmniejszych wątpliwości, że fakty stwierdzone przez polskich archeologów rzucają zupełnie nowe światło na przyczyny i przebieg smoleńskiej tragedii i w sposób zasadniczy kwestionują ustalenia KBWLLP (...) Dlatego zwracam się do pana o natychmiastowe wznowienie prac KBWLLP w związku z katastrofą smoleńską i powołanie nowego składu Komisji" - napisał Macierewicz do premiera.

Polityk PiS powołał się na rozporządzenie MON wydane na podstawie art. 140 ust. 4 ustawy Prawo lotnicze. Mówi ono m.in. że Prezes Rady Ministrów podejmuje decyzję o wznowieniu badania katastrofy i ewentualnej zmianie orzeczenia w sytuacji, gdy wyjdą na jaw nowe okoliczności lub dowody istotne dla sprawy lub dowody istniejące w dniu wydania orzeczenia nie były mu znane.

"Rozporządzenie w sposób jednoznaczny obliguje pana do podjęcia wskazanego tam działania bez względu na pana osobistą ocenę i stosunek do nowych lub nieznanych Komisji faktów" - uważa Macierewicz.

Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała we wtorek PAP, że nie będzie komentowała apelu Macierewicza.

"Nie będę komentowała tego, co mówi pan Macierewicz, rozumiem, że ostatnio mało się mówiło o pośle Macierewiczu, ale naprawdę są w naszym kraju poważniejsze sprawy" - podkreśliła.

Raport archeologów opisał m.in. tygodnik "wSieci", który w artykule "Ukryty dowód na wybuch", powołał się na ekspedycję zorganizowaną przez naukowców z Instytutu Archeologii i Etnografii PAN, i przedstawił tezę, że rozpad samolotu na tysiące szczątków można tłumaczyć tylko "potężną eksplozją".

Sil/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych