Jeśli spoty wyborcze zostaną przeniesione do programów informacyjnych, których oglądalność jest nawet pięciokrotnie mniejsza od czołowych kanałów TVP, to argumenty prezentowane przez opozycję zostaną skazana na niebyt oglądalności. To cios w opozycję!
- mówi posłanka PiS Barbara Bubula, była członkini KRRiT oraz rady programowej TVP.
CZYTAJ WIĘCEJ: W co gra TVP? Na Woronicza nie chcą emitować spotów wyborczych w największych kanałach. Blokowanie ofert opozycji?
wPolityce.pl: Telewizja Polska chce przesunąć spoty wyborcze partii politycznych tylko do programów informacyjnych. Czym to jest podyktowane?
Barbara Bubula: Spoty wyborcze emitowane są w najlepszym czasie antenowym, dlatego uważam, że w tym przypadku decyduje wątek ekonomiczny. Telewizja Polska pogrążona jest głębokim kryzysie i szuka oszczędności oraz zysku na każdym pułapie swojej działalności. Ale to tylko jeden z wątków. Drugi polega na ograniczeniach wymierzonych w opozycję.
TVP pod rządami PO – SLD, chce odebrać opozycji prawo do równorzędnej prezentacji?
Siłą rzeczy tak będzie. Jeśli spoty wyborcze zostaną przeniesione do programów informacyjnych, których oglądalność jest nawet pięciokrotnie mniejsza od czołowych kanałów TVP, to argumenty prezentowane przez opozycję zostaną skazana na niebyt oglądalności. To cios w opozycję! Pamiętajmy, że partia rządząca, która równocześnie jest najbogatszą partią w Polsce, ma do dyspozycji dużo czasu antenowego w obu kanałach telewizji publicznej. Czy to będzie uczciwe?
Co mówi prawo w tym przypadku?
Ordynacja wyborcza nie wymienia wśród programów, w których można emitować spoty, kanałów pokroju TVP Info. Wymienia się tylko TVP1 i TVP2, Polonia oraz telewizje regionalne. Na obecnym etapie nie ma żadnej możliwości nagięcia tych przepisów. Chyba, że ktoś znajdzie sposób obejścia tej sprawy...
Dla potrzeb „nowej misji” TVP można szybko zmienić przepisy?
W tym przypadku prócz rozporządzenia musiałaby zostać zmieniona ustawa. Następne posiedzenia Sejmu odbędzie się dopiero za trzy tygodnie, więc wątpię aby udało się to komukolwiek przeprowadzić. Wybory do Parlamentu Europejskiego są już w maju, więc gdyby teraz coś zostało w przepisach zmienione byłaby to sprawa szyta bardzo grubymi nićmi.
KRRiT ogłosiła dwutygodniowe konsultacje w tej sprawie. Czy obywatele powinni się wypowiedzieć i dać do zrozumienia, że nie godzą się na takie traktowanie opozycji?
Trudno sobie wyobrazić sytuację w której Polacy o wyborach dowiadują się z ust panów Kraśki i Lisa. Gdyby cała informacja o wyborach została sprowadzona do programów informacyjny, to właśnie tak wyglądałaby kampania wyborcza w telewizji. Jest to pomysł trudny do zaakceptowania, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że TVP jest opanowania przez ludzie PO – SLD i PSL. Każdy wyborca, któremu leży na sercu dobro polskiej demokracji powinien zabrać głos w tej sprawie. Należy na ten apel odpowiedzieć i domagać się dopuszczenia sporów reklamowych partii opozycyjnych w głównym czasie antenowym TVP. Nie można również dopuścić do dalszego rozwijania się Telewizji Polskiej w kierunku liberalno-lewicowym, co obecnie coraz częściej obserwujemy.
Rozmawiał Łukasz Żygadło
CZYTAJ TAKŻE: Piszmy do KRRiT! Likwidacja bezpłatnych spotów wyborczych zwiększy (i tak już ogromną!) przewagę obozu władzy w mediach
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/186251-bubula-trudno-sobie-wyobrazic-sytuacje-w-ktorej-polacy-o-wyborach-dowiaduja-sie-z-ust-panow-kraski-i-lisa-nasz-wywiad