Nie sądzę, żeby udało się odsłuchać cokolwiek, co by przyniosło nowe dane o przyczynach katastrofy smoleńskiej - ocenił szef zespołu smoleńskiego przy KPRM Maciej Lasek, odnosząc się do informacji, że polscy biegli kolejny raz będą badać nagrania z Tu-154M.
Jak podała Naczelna Prokuratura Wojskowa, biegli od poniedziałku przebywają w Rosji, aby ponownie skopiować nagrania z kokpitu Tu-154M. Liczą, że przy użyciu nowej metodologii i sprzętu uda się dokonać "skuteczniejszego odsłuchu" nagrania.
Lasek ocenił, że prokuratura chce mieć pewność, iż wypowiedzi, których do tej pory nie zrozumiano, rzeczywiście nie da się zrozumieć. Być może po ponownym skopiowaniu nagrania uda się też dosłyszeć coś z tego, co zarejestrowano na kanale, na którym nagrywano dźwięki tła kabiny; jest on bowiem bardzo zaszumiony.
Niewykluczone, że ponowny odczyt ujawni dodatkowe, dotychczas nieczytelne, wypowiedzi w kokpicie
- powiedział Lasek.
Nie sądzę, żeby cokolwiek z tego, co by się dało jeszcze odsłuchać, mogło mieć wpływ na ustalenie przyczyny wypadku. W tym zakresie ekspertyzy komisji i prokuratury są zgodne. Natomiast cel działania prokuratury jest inny niż komisji - prokuratura szuka odpowiedzi na pytanie, czy ktoś się przyczynił, czy nie przyczynił do katastrofy. W związku z tym się nie dziwię, że śledczy chcą mieć możliwie największą pewność, że wypowiedzi, które były nieczytelne, nie da się odsłuchać, odczytać czy określić, co to było
- powiedział Lasek.
Slaw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/185881-maciej-lasek-wie-juz-wszystko-kolejny-odsluch-nagran-czarnych-skrzynek-nie-powie-nic-nowego-o-przyczynie-katastrofy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.