"Ruscy wzięli sobie panią Walentynowicz na pamiątkę." Waldemar Kuczyński przekracza kolejne granice żenady i pogardy. Czy ktoś go zatrzyma?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YT
Fot. YT

Na środowym posiedzeniu zespołu smoleńskiego rodzina śp. Anny Walentynowicz przedstawiła kolejne wątpliwości związane z identyfikacją i ponownym pochówkiem legendarnej działaczki "Solidarności". Sprawa zszokowała członków i gości zespołu smoleńskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące doniesienia rodziny Walentynowiczów. Do dziś bliscy nie wiedzą, co stało się z ciałem śp. Anny Walentynowicz

Wątpliwości i niepewność rodziny śp. Anny Walentynowicz nie tylko została niemal pominięta przez większe media, a jeśli już wiadomość była odnotowana, to w tonie kpin. Tak było w przypadku Wojciecha Czuchnowskiego, który niepewność rodziny Walentynowiczów nazywa "kolejną awanturą o szczątki".

Przemilczelibyśmy działania "Gazety Wyborczej", gdyby nie niebywałe chamstwo, jakim popisał się na Twitterze Waldemar Kuczyński. Były doradca w rządzie Jerzego Buzka wręcz eksplodował złością wobec internautów, którzy pytali przedstawicieli prokuratury o tę sprawę.

Wygląda na to, że wnuk Anny Walentynowicz obalił genetykę. Z żalu za Babcią, czy z wiary, że jako jedna z 3 żyje na Syberii? (...) Na takie gadanie jest jedna odpowiedź; Ruscy wzięli sobie Panią Walentynowicz na pamiątkę

- napisał Kuczyński.

CZYTAJ TAKŻE: A przemysł pogardy pracuje... Kuczyński o domagających się prawdy: "dzicz, czerń". I żąda by sądzić posłów opozycji

"Ruscy sobie wzięli Walentynowicz na pamiątkę" - kolejne granice pogardy, żenady i nienawiści zostały przekroczone. Nas postawa Kuczyńskiego nawet nie dziwi, z chęcią jednak zobaczymy, jak za kilka dni (a może i dziś?) pan Waldemar usiądzie w jednym studiu jako pełnoprawny uczestnik dyskursu politycznego. I - jako poważny analityk - będzie oceniał, tłumaczył i wymądrzał się.

W 2011 roku prezydent Komorowski uhonorował Kuczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Gratulujemy autorytetów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co musiałoby się stać w sprawie Smoleńska, żeby Was oburzyło?

svl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych