Czy to jest właśnie to, o czym mówił Adam Hofman w wywiadzie dla "wSieci", a Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, gdy zapowiadali swoiste ultimatum dla Telewizji Polskiej: mówcie prawdę, albo - po dojściu do władzy - was zamkniemy.

Wystarczy spojrzeć na poniższe kadry, by wiedzieć, jak "informacyjny" kanał publicznego nadawcy relacjonował wymianę zdań pomiędzy PiS a stroną rządową ws. "zasług" Elżbiety Bieńkowskiej.

Wszystko zmieściło się w jednym serwisie. Chronologia nie pozostawia złudzeń. Widz został natychmiast precyzyjnie poinformowany, kto w tym sporze odgrywa jaką rolę. Oczywiście agresorem musiała zostać opozycja.

Na szczęście wydarzenia nie wymknęły się spod kontroli i poszkodowani dzielnie stanęli do obrony...

...wsparci przez dzielnych sojuszników:

Zabrakło nam tylko puenty - czy opętańczy, złowrogi atak PiS został skutecznie odparty.

mt