Kiedyś była telewizja pana Kwiatkowskiego, nazywano ją białoruską. Wydaje się, że te standardy zostały już dawno przekroczone

- powiedział o Telewizji Polskiej Jarosław Kaczyński. Odniósł się w ten sposób do słów zawieszonego rzecznika Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla tygodnika „wSieci”.

Adam Hofman powiedział m.in.:

Jeśli nie zostanie przywrócona elementarna równowaga w programach informacyjnych i publicystyce telewizji publicznej, nie ma sensu stosować starych reguł. Dziś one nie obowiązują i nie my je wypowiedzieliśmy. Wypowiedziały je obecne władze telewizji.

(…) będziemy musieli powołać nową telewizję publiczną, polską BBC. Telewizję naprawdę wypełniającą swoje obowiązki, bez względu na to, kto rządzi. Ale oczywiście bez ludzi, którzy zajmowali się brudną robotą. Dla nich będzie wilczy bilet. Naprawdę, nie brakuje w Polsce młodych, zdolnych ludzi, a także doświadczonych, lecz przyzwoitych, którzy tego wyzwania się podejmą.

Zapytany wprost, czy PiS mówi mediom publicznym: „zmieńcie się albo my zmienimy was”, Hofman odpowiedział:

My mówimy: zmieńcie się albo przejdziecie do historii. Będziecie zamykać tę telewizję i wszyscy w Polsce będą wiedzieć, że to przez was.

Nawiązując do słów Hofmana, Jarosław Kaczyński powiedział:

Ta zmiana – generalna – idąca w kierunku instytucjonalizacji, obiektywizmu telewizji publicznej jest jak najbardziej potrzebna. Ja się pod tym całkowicie podpisuję. Ale to nie jest stanowisko partii, bo takiego nie ma. Ja to mówię jako obywatel Jarosław Kaczyński, a Adam Hofman jako Adam Hofman.

Cała rozmowa w nowym wydaniu tygodnika „wSieci”. To ostatni wywiad, jakiego Adam Hofman udzielił jako rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Polecamy!

 

znp