Wreszcie możemy zaskarżyć pakt fiskalny. „Dziwnym zbiegiem okoliczności został on opublikowany w Dzienniku Ustaw przez Kancelarię Premiera, dopiero pod koniec października”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Piertuszka
PAP/Radek Piertuszka

W tym tygodniu klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości wreszcie będzie mógł zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Walutowej czyli tzw. pakt fiskalny.

Będziemy mogli to zrobić dopiero teraz, ponieważ mimo tego, że prezydent Komorowski ratyfikował pakt w lipcu ale dziwnym zbiegiem okoliczności został on opublikowany w Dzienniku Ustaw przez Kancelarię Premiera, dopiero pod koniec października.

Wcześniej klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości zaskarżył do TK ustawę z 20 lutego 2013 roku o jego ratyfikacji ale do tej pory skarga ta nie została przez Trybunał jeszcze rozpatrzona (w tej skardze poważamy ratyfikację Traktatu wg artykułu 89 Konstytucji RP czyli zwykłą większością głosów, choć ewidentnie przekazuje on kolejne narodowe uprawnienia na rzecz międzynarodowej organizacji jaką jest Unia Europejska czyli powinien być ratyfikowany wg. artykułu 90 Konstytucji RP, a więc większością kwalifikowaną - w tym przypadku powinno się za nim opowiedzieć 2/3 posłów w Sejmie i senatorów w Senacie).

W skardze dotyczącej samego traktatu fiskalnego, podnosimy jego niezgodność z art. 1, 2 i 4 Konstytucji RP, a więc są to zarzuty podkreślające, że jest on sprzeczny wręcz z podstawami naszej ustawy zasadniczej.

Podnosimy także poważne zastrzeżenia dotyczące ingerencji zapisów traktatowych w artykuły Konstytucji RP zawarte w rozdziale „Finanse publiczne”, a w szczególności w proces uchwalania budżetu, podatki i szerzej w finanse publiczne i gospodarkę.

Przypomnijmy tylko, że z traktatu wynika konieczność zrównoważenia budżetu państwa, a jeżeli już pojawi się deficyt to najwyżej do poziomu 0,5% PKB. Chodzi o tzw. deficyt strukturalny a więc sytuację w całym sektorze finansów publicznych (budżet państwa, budżety samorządów, budżety systemu ubezpieczeń społecznych), kiedy wydatki przekraczają dochody ale bez uwzględnienia zarówno dochodów jaki wydatków o charakterze nadzwyczajnym, bądź jednorazowym.

Do tej pory zgodnie z paktem Stabilności i Wzrostu, deficyt sektora finansów publicznych nie powinien przekraczać 3% PKB (a więc może być aż 6 razy większy niż ten wynikający z paktu fiskalnego), a niedotrzymanie tego poziomu oznacza wszczęcie procedury nadmiernego deficytu wobec kraju członkowskiego.

Wobec Polski taka procedura została wszczęta już w 2009 roku i przynajmniej na papierze minister Rostowski zmniejsza ten deficyt z 7,9% PKB w 2010 roku, poprzez 5,6% PKB na koniec 2011 roku 3,6 % PKB na koniec 2012 roku. Prawdopodobnie w roku 2013 deficyt ten znowu wrośnie aż poziomu 4,5% PKB.

Jeżeli więc będziemy chcieli inwestować w rozwój infrastruktury technicznej i społecznej to albo dokonamy głębokich cięć w wydatkach budżetowych o charakterze społecznym i wtedy jest jakaś szansa na wykorzystanie środków z następnej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020, albo nie będziemy budować infrastruktury w ogóle.

Ale to nie wszystko. W traktacie znajdują się zapisy o mechanizmie korygującym przygotowywanym przez Komisję Europejską w odniesieniu do krajów, w których deficyt przekracza wyznaczony poziom deficytu strukturalnego, programach partnerstwa budżetowego i gospodarczego dla krajów objętych procedurą nadmiernego deficytu zatwierdzanych przez Radę UE i Komisję Europejską.

Są także zapisy o koordynacji polityki gospodarczej krajów paktu, a także konieczność przedstawiania Radzie i Komisji Europejskiej ex ante (a więc przed podjęciem decyzji w kraju) reform polityki gospodarczej, które planuje się realizować w tych krajach.

Naszym zdaniem mamy więc do czynienia ze zgodą na głęboką ingerencję instytucji europejskich Rady i KE zarówno w politykę budżetową jak i politykę gospodarczą krajów, które paktem zostaną objęte.

Te wszystkie zastrzeżenia zostaną podniesione właśnie w skardze do TK z nadzieją, że Trybunał podejdzie do niej bez żadnych uprzedzeń i w sposób naprawdę merytoryczny, ponieważ naszym zdaniem pakt fiskalny podważa podstawy konstytucyjne ustroju polskiego państwa.

 

 

 

 

------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Uwaga!

Szósty numer miesięcznika "W Sieci Historii" z nowym dodatkiem, już do nabycia w naszym sklepie wSklepiku.pl!

 

nr.6/2013 z filmem „Trwajcie! Janusz Kurtyka, IPN 2005-2010”.

Miesięcznik

Polecamy!

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych