Chytra baba z ratusza? Na to Gronkiewicz-Waltz nie żałuje: m. st. Warszawa finansuje… naukę zakładania prezerwatyw po pijanemu!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Skąpy/a jak Hanna Gronkiewicz-Waltz? Okazuje się, że od przysłowiowego sknerstwa Hanny Gronkiewicz-Waltz zdarzają się odstępstwa. Prezydent stolicy, w niektórych kwestiach finansowych bywa elastyczna…

CZYTAJ WIĘCEJ: Chytra baba z ratusza - reaktywacja, czyli ładne kwiatki pani Hani! ZOBACZ jak prezydent Warszawy potrafi z rozmachem uczcić powstańców

Stołeczny ratusz żałuje pieniędzy na dodatkowe zajęcia w przedszkolach. Ale sfinansował akcję „Lets talk about sex”, podczas której nastolatki uczyły się w weekend, jak zakładać prezerwatywy po pijanemu

– donosi „Fakt”.

Uliczny kurs obsługi prezerwatyw, określany mianem „gry miejskiej”, przeprowadziło stowarzyszenie Program Stacja, które chwali się na swojej stronie, że tegoroczną edycję żenującej akcji sfinansowało m. st. Warszawa.

Grę organizujemy co roku na przełomie września i października. Jest całkowicie bezpłatna, przeznaczona dla osób powyżej 15 roku życia. Na grę zawsze można zabrać znajomych i wyruszyć krętą drogą po przydatne informacje i zaskakujące ciekawostki. Warto przyjść i przekonać się, że o seksie można mówić inaczej!

– zachęca stowarzyszenie.

Tak wyglądała podobna akcja na Przystanku Woodstock:

A jak w Warszawie? Jak opisuje „Fakt”, uczestnicy „Lets talk about sex”, biegali po mieście pomiędzy ośmioma punktami, w których czekały na nich szczególne atrakcje...

Oczywiście alkoholu nie podajemy. Uczestnicy też nie są „pod wpływem”. Mamy taką nadzieję

– dowcipkowała w TVN Warszawa Edyta Gogół z Programu Stacja.

W jednym z punktów zastanawiali się, co zrobić, żeby pierwszy raz był bezpieczny i przyjemny. W kolejnym uczestnicy w alkogoglach na oczach mogli sprawdzić, jak zakłada się prezerwatywę pod wpływem alkoholu

– relacjonowała działaczka.

Alkogogle symulują upośledzenie zmysłów występującego po spożyciu alkoholu, m.in.  niemożność określenia kierunków, zniekształcenie widzianego obrazu, zmniejszenie możliwości oceny sytuacji oraz podwójne widzenie.

Sądząc po tym na jakie cele miasto pod rządami Hanny Gronkiewicz Waltz wydaje pieniądze, wymienione objawy nie wydają się zbytnio odbiegać od charakterystyki kadencji pani prezydent.

CZYTAJ TEŻ: Chytra baba z ratusza: Gronkiewicz-Waltz pożałowała 5 zł na bilet do wilanowskich ogrodów. Zbeształa strażnika, bo nie chciał jej wpuścić na gapę

JUB/"Fakt"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych