To polityka, która godzi w polski przemysł i polską gospodarkę
- mówił Jarosław Kaczyński w Bydgoszczy.
Politycy PiS przekonywali, że miejsce konferencji nie jest przypadkowe - odbyła się ona przed bydgoskim zakładem PESA, który zajmuje się między innymi produkcją pociągów. Do tego faktu nawiązywał w swoim przemówieniu premier Jarosław Kaczyński.
Rzeczywiście jesteśmy przed dużym zakładem – nowoczesnym, który jest w stanie już dzisiaj produkować między innymi pociągi, które odpowiadają polskim potrzebom. A ten zakład nie otrzymał zamówienia – rząd kupił bowiem pociągi włoskie i robi show. To polityka, która godzi w polski przemysł i polską gospodarkę. Polityka w gruncie rzeczy niewyobrażalna w innym kraju – gdzie rządy bronią swojej gospodarki w sposób energiczny, a bywa że czasem nawet nachalny
- mówił prezes PiS.
Analizując tak prowadzoną politykę przez rząd Platformy i PSL Kaczyński tłumaczył, że w gruncie rzeczy są to działania niszczące polską gospodarkę:
Mamy do czynienia z polityką z punktu widzenia naszych interesów samobójczą. Pozostaje pytanie: czyim interesom służy, o co tutaj chodzi, dlaczego polski rząd nie działa dla rozwoju polskiego przemysłu?
- pytał Kaczyński.
I dodawał, że jego ugrupowanie chce diametralnie zmienić tę politykę. Jak przekonywał, na pomysłach PiS zyskają przede wszystkim przedsiębiorcy:
Chcemy rozwoju polskiej gospodarki i przedsiębiorstw: i małych, i średnich, i tych bardzo dużych. Chcemy przełamać bariery – dzisiaj obok fatalnej polityki jest inna bariera: stara gwardia która znalazła się już w latach 90. blokuje młodym przedsiębiorcom rozwój. I to na różnych poziomach: od tych małych przedsiębiorstw, przez średnie, aż po ogólnokrajowe. Mamy rząd, który reprezentuje specyficzne interesy. I mamy też pozarządowy system, że potencjał polskiej gospodarki nie jest wykorzystywany
- ocenił.
Prezes PiS zwrócił również uwagę na wielkie możliwości naszego kraju:
Polska może popaść w pułapkę średniego rozwoju – osiągnęliśmy stan, a dalej nie pójdziemy. Są kraje, które znalazły się w podobnej sytuacji. My proponujemy zupełnie inną politykę, w interesie całego społeczeństwa. (…) Przyjdzie taki rząd, gdy rząd będzie realizował interesy polskich przedsiębiorstw i polskiej gospodarki
- mówił Kaczyński.
Pytania dziennikarzy nie dotyczyły jednak przedmiotu konferencji. Jarosław Kaczyński odpowiadał między innymi na pytanie dotyczące kampanii przed referendum w Warszawie:
My chcemy wielkiej Warszawy, a ona może wyrosnąć tylko z poczucia wielkości polskiej historii, także Warszawy. W tej historii były zarówno momenty budowy, odbudowy, jak i te tragiczne. Jednocześnie heroiczne. Nie chcemy przed tym uciekać. Są tacy w Polsce, którzy boją się polskiej historii, którzy nie chcą, by Polacy mieli świadomość tej historii i umacniali swoją tożsamość
- zwracał uwagę Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił również o decyzji polskich śledczych w sprawie śledztwa dot. organizacji lotów do Smoleńska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Posprzątane ostatecznie? Śledztwo ws. organizacji lotów do Smoleńska umorzone po raz drugi. „Brak znamion czynu zabronionego”
Jeżeli chodzi o sprawę umorzenia śledztwa – to potwierdza tę tezę, którą stawiam od długiego czasu – póki nie będzie zmiany władzy w Polsce, póty sprawa odpowiedzialności za katastrofę i jej przebiegu, nie będzie wyjaśniona. Mamy tutaj kwadraturę koła – prokuratura pisze listy, w którym mówi o różnego rodzaju nadużyciach, ci, którym te nadużycia są stawiane przekonują, że nie ma zarzutów... (…) To mechanizm nieodpowiedzialności
- uznał Kaczyński.
I dodawał:
Prokuratura stanęła na innym stanowisku, bo gdyby podjęła te śledztwa, to coś w strukturze i opowieści władzy by się zawaliło.
W podobny sposób Jarosław Kaczyński ocenił postawę polityków rządu, którzy jak tylko mogą, próbują zdezawuować pomysł wspólnej debaty ekspertów na temat Smoleńska.
Strach, wielki strach. Przypomnę ostatnie wydarzenia – raport pana Klicha, który całkowicie dezawuuje to, co zostało przedstawione w raporcie Millera i Anodiny. Wyraźna mowa o winie Rosjan to inna kwestia niż wybuch czy zamach, ale to mowa o wyraźnie dziwnym zachowaniu. (…) Z drugiej strony mamy propozycję debaty ze strony prezesa PAN. Ci panowie się coraz bardziej boją i sądzę, że mają powody
- ocenił.
Pytany o ostatni pomysł Lecha Wałęsy dotyczący połączenia Polski i Niemiec, Kaczyński odparł:
Bardzo się dziwię, że ktokolwiek traktuje tę osobę poważnie. To wyraźnie widać, że od kilku lat nie ma sensu
- zakończył prezes PiS.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/167115-jaroslaw-kaczynski-w-bydgoszczy-polityka-gospodarcza-rzadu-uderza-w-polski-przemysl-i-jest-w-gruncie-rzeczy-samobojcza-niewyobrazalna-w-innym-kraju
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.