"Straszenie po nocy Rostowskim to może być część większej akcji pod hasłem >>Idziemy po was<<", czyli Twitter o dymisji i dementi

Po informacji „Newsweeka” o podaniu się do dymisji ministra finansów Jana Vincenta Rostowskiego, na Twitterze pojawiło się mnóstwo komentarzy. Zarówno poważnych, jak i żartobliwych. Oto niektóre z nich:

Junona:

Lata propagandy o zielonej właśnie idą się bujać. Dymisja to za mało.

Firmus:

Ja bym ministrem finansów zrobił Zulu Gulę. Tylko czy on jeszcze w Platformie?

Maciej Wąsik:

JVR zmienił progi ostrożnościowe, potem budżet i na koniec podał się do dymisji.Jakże buduje to zaufanie do stanu finansów publicznych

Na mój gust JVR zastapi jakiś dobry pijarowiec pokroju Ligii Krajewskiej :-))

Maciek Sokolowski:

Jak wymieni Rostowskiego na Rosatiego to może nawet w Europie nie zauważą.

Krzysztof Bosak:

Podanie się do dymisji przez JVR może być ruchem wyprzedzającym jesienną rekonstrukcję rządu. Tylko że teraz PDT nie ma kim go zastąpić.

Jaś Wędrowniczek:

Na nowego ministra finansów typuję... Sekułę Mirosława. Odpowiedni człowiek na trudne czasy.

Igor Janke:

Czy to prawda, że Rostowski przechodzi do Ruchu Chorzów?

Smok05:

Muszę Was zmartwić - Angole nie wydadzą nam Rostowskiego - Wolińskiej też nie wydali

Michał Wróblewski:

Jeśli rząd i Platforma chcą zyskać wizerunkowo, na miejscu PDT na Min. Finansów powołałbym Lewandowskiego, ale Roberta, nie Janusza.

 

Atmosfery wcale nie uspokoił Donald Tusk, który napisał:

Minister Rostowski nie złożył żadnej dymisji! Plotki czy nagonka?

Komentarzy tylko przybyło.

Firmus:

Czyli to już jasne. Władza chce abyśmy umarli na serce lub ze śmiechu.

Luk:

To były tylko ćwiczenia.

Maciek Sokołowski:

Dymisja Rostowskiego trwała 46 minut. Dobrze że GPW się nie zdążyła otworzyć.

Kataryna:

Się Newsweek skompromitował. Takiego newsa puścić bez weryfikacji.

Michał Majewski:

Agencje ratingowe wycofują rekomendację: spierniczaj nocnym samolotem i zmieniają na: zaczekaj do rana.

Swoją drogą relacje PDT z JVR muszą być fenomenalne, pełne zrozumienia i zaufania. Jest super, więc o co ci chodzi?

Paweł Kowal:

Stara zasada: dokładnie czytać dementi. Zazwyczaj coś jest poukrywane pomiędzy słowami. Może JVR ma kłopot z akceptacją obecnych trendów?

Irena Szafrańska:

Buldogi już nie walczą pod dywanem, bo dywan też zajumali. Sprzeczne informacje o dymisji JVR świadczą , że nikt nad niczym nie panuje.

Krzysztof Sietczyński:

PILNA: konflikt w ministerstwie finansów. Jan chce odejść, Vincent zostać. Sytuacja jest patowa

Stanisław Janecki:

Straszenie po nocy Rostowskim to może być część większej akcji pod hasłem "Idziemy po was". Wniosek: plotkę wypuścił Sienkiewicz :-)

Rostowskiemu byłoby bardzo wygodnie odejść teraz na własnych warunkach i w dąsach, i zostawić cały ten pasztet w nocniku Pana Premiera.

Adam Bielan:

Jak dowiedziałem się z 2 niezależnych źródeł w pt. poranek w TOK-u odbędzie się deb. nt. stanu pol. Mediów

Bo – jak wiadomo, w piątkowe poranki w radiu TOK FM występuje kierujący „Newsweekiem” Tomasz Lis…

Dobranoc Państwu!

mt

 

 

 

 

-------------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------------

Do nabycia wSklepiku.pl:"Płyta Pęc ze śmiechu"

autor:Ryszard Makowski

"„Pęc ze śmiechu” to płyta kabaretowa z autorskimi piosenkami Ryszarda Makowskiego. Artysta w latach osiemdziesiątych zdobywał nagrody na festiwalach studenckich. Był filarem kabaretu OT.TO. od 2003 r. Obecnie współpracuje z kabaretem „Pod Egidą”. Płyta zawiera dwadzieścia cztery piosenki zagrane w studenckim stylu czyli „pod gitarę”. Obok piosenek ewidentnie drwiących z naszych „celebrytów” – „Ratujcie mnie czyli nie lataj Lufthansą”, „Kazio i Izabel” czy „Och, ten Lechu!” są utwory refleksyjne – „Cukierek Wolności”, „Rozczarowana Dorożka”, „Ławeczka” a nawet liryczne „Halabarda” czy poświęcona Zbigniewowi Cybulskiemu „Bim- bom”.