"Platformie szkodzą propozycje ministerstwa finansów, a nie mój sprzeciw wobec nich." Gowin o zapowiedzi ukarania go za nielojalność

fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Będą kary dyscyplinarne dla posłów - Jarosława Gowina, Johna Godsona i Jacka Żalka - którzy w głosowaniu ws. projektu noweli ustawy o finansach publicznych wstrzymali się od głosu - powiedział szef klubu PO Rafał Grupiński. Zachowanie tych posłów to nielojalność wobec rządu - ocenił.

Moim zdaniem, raczej propozycje ministerstwa finansów są szkodliwe z punktu widzenia Platformy

- odpowiadał na pytania dziennikarzy w Sejmie Jarosław Gowin.

 

Jak pan skomentuje zapowiedź Rafała Grupińskiego, który mówi, że daje czas do jutra panu, oraz panom Godsonowi i Żalkowi? Że głosowanie nad nowelizacją budżetu to ma być dla was sprawdzian.

Jarosław Gowin: Ja do tej pory nie usłyszałem żadnego argumentu, który by mnie przekonał, że wstrzymanie się od poparcia projektu rządowego było błędem. Kierowałem się wyłącznie interesem milionów Polaków, ponieważ uważam, że ten interes jest zagrożony przez likwidacje kotwicy, która przez wiele lat skutecznie chroniła nas przed pułapką nadmiernego zadłużenia.

 

Czyli pan minister Rostowski się myli?

Pan minister Rostowski pomylił się projektując kształt obecnego budżetu, przed czym większość ekonomistów przestrzegała od wielu miesięcy. Trzeba będzie ten budżet znowelizować, gdybyśmy podjęli tę decyzję wcześniej, to być może udałoby się uniknąć przekroczenia tego progu 50 proc.

 

Czy wstrzyma się pan w jutrzejszym głosowaniu, czy będzie przeciwny?

Proszę się uzbroić w cierpliwość, mam jeszcze ponad 20 godzin na przemyślenie tej sytuacji. Na pewno nie zrobię niczego, co uważałbym za sprzeczne z interesem Polaków.

 

Jak pan przyjmie ewentualna karę klubu PO, czy liczy się pan z konsekwencjami swojego postępowania?

Oczywiście, każdy polityk liczy się z konsekwencjami swoich decyzji. Dla mnie najważniejsze są nie te konsekwencje partyjne, ważniejsze są te konsekwencje, które wyciągnie wobec mnie mój prawdziwy zwierzchnik, czyli Polski Naród. On w wyborach oceni, kto ma racje.

 

A co pan na słowa premiera, który mówi, że szkodzi pan partii?

Od kiedy działanie zgodne z programem PO jest szkodzeniem partii? My przez wszystkie lata istnienia byliśmy partia wysokich standardów, takiej odpowiedzialności za gospodarkę. Moim zdaniem, raczej propozycje ministerstwa finansów są szkodliwe z punktu widzenia Platformy.

 

Czy wobec tego rząd sprzeniewierza się programowi Platformy?

Ja uważam, że ta propozycja ministra finansów jest sprzeczna ze wszystkimi elementami programowymi PO. Zajrzyjcie państwo do tych dokumentów programowych i wskażcie jedno miejsce, w którym jest mowa o tym, że progi ostrożnościowe są szkodliwe dla gospodarki. Przeciwnie. PO zawsze broniła poglądu, że progi ostrożnościowe to jest gwarancja stabilnego rozwoju polskiej gospodarki.

 

Ale faktem jest dziura budżetowa, ponad 20-miliardowa. Pan przez wiele lat firmował posunięcia tego rządu, skąd teraz takie rozdzieranie szat?

Czuję się współodpowiedzialny za tę sytuację, oczywiście, że nie będę się uchylał od odpowiedzialności. Właśnie dlatego wczoraj wstrzymałem się od głosu poparcia dla planu ministra Rostowskiego. Nawet jeżeli dzisiaj zwiększenie deficytu budżetowego jest nieuchronne, choć nie ma jeszcze szczegółowych wyliczeń, to jest zawsze pytanie, czy nie można było temu zapobiec.

 

Kiedy zacznie pan prowadzić swoja kampanię przed wyborami partyjnymi z takim rozmachem jak robi to teraz premier?

No, premier ma o wiele większe możliwości spotykania się ze strukturami partyjnymi. Bardzo się ciesze, że pan premier podchodzi do tej kampanii tak poważnie, że się spotyka, szkoda tylko, że z wybraną grupą. Z samymi szefami powiatów. Ja na pewno będę starał się odwoływać się do szeregowych członków, bo właśnie wśród nich poczucie, że mam rację w sporze programowym z Donaldem Tuskiem jest dużo powszechniejsze. Natomiast, co do prowadzenia kampanii prze pana premiera, elementarnym wyrazem szacunku dla wszystkich członków Platformy byłoby to, gdyby pan premier skrzyżował się na argumenty bezpośrednio ze mną, a nie skazywał mnie na konieczność polemizowania za pośrednictwem mediów. Należałoby zrobić debatę, aby na jej podstawie każdy z członków Platformy mógł sobie wyrobić zdanie, czyj program lepiej służy Polsce.

 

Czy zgodzi się pan na debatę bez mediów, tylko dla członków Platformy?

Byłoby to rozwiązaniem kulawym. Dlatego, że wybór przewodniczącego PO, to jest tak naprawdę wybór premiera, a to już interesuje wszystkich Polaków. Ale, jeżeli taki byłby warunek Donalda Tuska - proszę bardzo.

 

Premier powiedział wielokrotnie, że nie będzie z panem debatował, bo pan promuje swój, własny projekt polityczny. Czy rzeczywiście tak jest?

Premier boi się tej debaty, bo on w głębi duszy dobrze wie, że to ja mam rację w naszym sporze o sposób wyjścia z kryzysu gospodarczego. Szkoda, że w starciu na argumenty pan premier sięga po rodzaj czarnej kampanii.

 

Czyli nie zamierza pan założyć własnego projektu?

Nie zamierzam zakładać żadnej nowej partii, natomiast chciałby, żeby na polskiej scenie politycznej pojawiła się, nie tyle nowa partia, co partia odnowiona. I żeby ta odnowiona partia była Platforma Obywatelska, żeby ona była taka partią, która wyłania się z naszych deklaracji programowych, a nie jaka wyłania się z tych rozmaitych zygzaków i polityki ciepłej wody, którą prowadza Donald Tusk i Jacek Rostowski.

 

A teraz jest pan bliżej naprawienia czegoś w Platformie czy odejścia z niej?

Nie rozważam możliwości odejścia z Platformy, nawet jeżeli przegram wybory na przewodniczącego. Będę dążył do wewnętrznej odnowy partii.

 

not. mw

 

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------------------------

Tylko wSklepiku.pl do nabycia:Kubek lemingowy wPolityce.pl

Najgorętszy gadżet sezonu. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka! Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.