Hanna Gronkiewicz-Waltz tuż po warszawskich problemach z ulewnym deszczem zagościła dziś w radiowej Trójce, gdzie podzieliła się spostrzeżeniami do wczorajszych wydarzeń.
Zdaniem pani prezydent mieszkańcy stolicy... będą musieli się przyzwyczaić do podobnych wydarzeń. Wymieniła również przykłady innych miast, które muszą walczyć z pogodą:
I w Budapeszcie, i w Pradze pogoda jest podobna, klimat się nam zmienia. W związku ze zmianą klimatu mamy nawałnice, których do tej pory nie było. Trzeba się do nich przyzwyczaić, a nie na nie pomstować
- stwierdziła.
Nie zwróciła jednak uwagi na różnice pomiędzy powodzią, a kilkugodzinnymi (!) opadami deszczu, które sparaliżowały stolicę.
Gronkiewicz-Waltz zapewniła również, że niebawem zostanie otworzony tunel przy Wisłostradzie. Ten sam, którego objazd zachwalała, mówiąc, że umożliwia on piękne widoki.
Jeśli chodzi o tunel, to numerem jeden jest bezpieczeństwo. Nie będę go otweirała - jak w przypadku Modlina - otworzyć tylko po to, by później zamknąć. Mam nadzieję, że do końca tego miesiąca otworzymy. Prace zostały zakończone, teraz będą odbiory
- oznajmiła, zapewniając, że czeka jedynie na raporty specjalnych instytucji, które badają bezpieczeństwo naprawionego tunelu.
Dużą część rozmowy zajął temat wprowadzenia umowy śmieciowej. Gronkiewicz-Waltz deklarowała, że nowe przepisy nie zmienią ceny wywozu śmieci - przynajmniej tej średniej:
Przekonałam ministra środowiska, że będziemy procedurę przetargową kontynuować. (...) Mieliśmy spotkanie z ministrem środowiska, administracji i wojewodą. Znaleźliśmy pewne rozwiązania, powiem o tym za chwilę. To nie najważniejsze, najważniejsze, że się porozumieliśmy. Wykazujemy determinację, by wdrożyć przepisy ustawy. Będę robić wszystko, by mieszkańcy mieli odbierane śmieci jak do tej pory
- mówiła pani prezydent.
Jak na razie przepisy będą "pomostowe", co jednak ma nie zmienić życia warszawiaków:
Opłaty będą niższe niż te przyjęte wcześniej. Trudno ustalić, jakie koszty są dzisiaj. Średnio nie będą wyższe... (...) Stawki zostaną zmienione w oparciu o rachunek kosztów na okres przejściowy. Stawki, które mieliśmy wcześniej mogą zostać obniżone, bo to jedynie szacunkowe wyliczenia
- obiecywała Gronkiewicz-Waltz.
Prowadzący rozmowę zapytał też o Kartę Dużej Rodziny, która umożliwia wielodzietnym rodzinom odpowiednie zniżki i ułatwienia. Gronkiewicz-Waltz jak ognia unikała deklaracji, kiedy taka karta może się pojawić. Mówiła tylko o "rozeznaniu":
Myślę, że pod koniec roku będziemy mieli rozeznanie... Do końca tego roku opracujemy tę Kartę... W Warszawie 3+ dzieci nie muszą płacić za przejazd. Ułatwienia dla rodzin 3+1 są już od jakiegoś czasu. Policzymy, jakie to są koszty, bo to jest kwestia środków finansowych, jakie mamy
- zakończyła.
Trzymamy za słowo i będziemy patrzeć na kolejne ruchy pani prezydent. I w sprawie tunelu, i w sprawie metra, i w sprawie Karty Dużej Rodziny. Samo "rozeznanie" nie wystarczy.
lw, Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159399-prezydent-warszawy-do-nawalnic-trzeba-sie-przyzwyczaic-a-nie-na-nie-pomstowac-a-i-karty-duzej-rodziny-szybko-nie-bedzie