W Salonie Dziennikarskim Floriańska 3 jak zwykle doborowy skład komentatorów i oczywiście najbardziej aktualne tematy z ubiegłego tygodnia.
Gośćmi byli: ks. Henryk Zieliński - redaktor naczelny tygodnika"Idziemy", dr Tomasz Żukowski - socjolog, Wiktor Świetlik z Centrum Monitoringu Wolności Prasy.
Prowadzący audycję Jacek Karnowski dyskusję rozpoczął od sondaży, które pokazują możliwość zmiany władzy.
To nie jest pierwszy przypadek, gdy opozycja prowadzi, ale wszyscy wyczuwają, że coś się dzieje
– powiedział na wstępie redaktor naczelny tygodnika „ Sieci”
Socjolog dr Tomasz Żukowski przypomniał, że możliwość zmiany pokazały trzy ośrodki sondażowe.
Dla ludzi oznacza, że coś się zaczyna zmieniać. Jeśli w czerwcu sondaże będą podobne, to będzie to oznaczało symboliczną zmianę polityczną
- wyjaśnił socjolog.
Red. Karnowski dopytywał o przyczyny tej zmiany i dlaczego doszło do nich dopiero teraz. Według dr. Żukowskiego to konsekwencja długotrwałej erozji i wynik napięć w obozie władzy.
Wiktor Świetlik zwrócił uwagę na „rozjazd” między obozem władzy, a establishmentem lewicowym, który narzeka na brak „modernizacji”.
To będzie walka między rzeczywistością realną, a wirtualną. Sytuacja ekonomiczna będzie się pogarszać. Okaże się jak daleko będzie można zmanipulować społeczeństwo. Już się celebryci mobilizują pod hasłem: „wróg u bram”
- mówił Świetlik.
Ks. Henryk Zieliński przypomniał, że już pół roku temu mówił, że Donald Tusk zaczyna być politycznym „zderzakiem”:
I teraz zbliża się czas na wymianę zderzaka. Widać to wyraźnie. Tusk zaczyna być też obciążeniem dla Komorowskiego. To paradoks, bo przecież Tusk wypromował Komorowskiego
- powiedział duchowny. Według redaktora naczelnego tygodnika „Idziemy” przesilenie szykuje się już latem tego roku.
Dr Żukowski dodał uwagę, że zwraca uwagę panika wśród mainstreamowych dziennikarzy.
Kiedy ich słucham, to słyszę żale, że PiS nie robi nic, co by mogło złagodzić klęski obozu władzy.
Jacek Karnowski powiedział, że opozycja może mieć do czynienia z działaniami nieeleganckimi, gdyż na szali jest spokój, a nawet wolność wielu osób z partii.
Wiktor Świetlik dodał, że układ władzy uznał to społeczeństwo za zbyt głupie. Ale to nie działa. Według dr. Żukowskie obecne sondaże paradoksalnie mogą poprawić jakość rządów na niższych szczeblach:
Urzędnicy zaczną brać pod uwagę zmiany władzy
- wyjaśnił socjolog.
Dyskutanci zgodzili się z tezą prowadzącego audycję, że rządowi być może pozostanie w tej sytuacji rozpętanie wojny ideologicznej.
Duże rozbawienie wywołało przypomnienie faktu, że Adam Michnik „radzi” na łamach „Gazety Wyborczej” papieżowi Franciszkowi jak ma pełnić funkcję głowy Kościoła katolickiego. Ks. Zieliński przypomniał słowa arcybiskupa Józefa Michalika, aby za reformę Kościoła nie brali się ludzie spoza Kościoła.
Uczestnicy audycji dyskutowali też o decyzji władz telewizji publicznej, które chcą zlecić zatrudnienie dziennikarzy do firmy zewnętrznej. Zdaniem ks. Zielińskiego ta sytuacja może spowodować pogorszenie relacji władzy z przychylnymi im do tej pory mediami.
Zmiany w telewizji mogą przyspieszyć efekt domina
- wyjaśnił szef tygodnika "Idziemy".
Kolejnymi tematami dyskusji był oczywiście paskudny atak środowisk postkomunistycznych na rotmistrza Witolda Pileckiego oraz wypowiedzi Jerzego Buzka, który przyznał, że w UE "pewne decyzje już zapadły bez dyskusji" oraz Radosława Sikorskiego, który na łamach "GW" powiedział, że "Polska ma szanse znaleźć się w europejskiej "grupie trzymającej władzy”. Jeśli... przyjmie euro.
Slaw/ Radio Warszawa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/157746-tomasz-zukowski-w-salonie-dziennikarskim-jesli-w-czerwcu-sondaze-beda-podobne-to-bedzie-to-oznaczalo-symboliczna-zmiane-polityczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.