"Nie mogłam wymarzyć sobie lepszego miejsca, by znaleźć się w nim jako Polka" - mówi wolontariuszka pracująca na Łączce

Niezwykle poruszającą rozmowę z wolontariuszką pracującą przy poszukiwaniu i ekshumacji zamordowanych przez komunistów bohaterów, pochowanych w kwaterze "Ł" na warszawskich Powązkach publikuje "Nasz Dziennik". Marta Brzozowska, studentka UKSW już drugi rok z rzędu pomaga archeologom odnaleźć i odkopać groby ofiar terroru komunistycznego lat 40. i 50. Jak sama mówi:

Nie mogłam wymarzyć sobie lepszego miejsca, by znaleźć się w nim jako Polka. (...) Ta potrzeba bycia tutaj bierze się gdzieś ze środka (...) Może zabrzmi to górnolotnie, ale można to nazwać poczuciem misji.

Marta nie kryje wzruszenia, kiedy bierze udział w odkrywaniu szczątków kolejnych bezimiennych bohaterów, którzy dzięki badaniom genetycznym odzyskują po ponad 60 latach imiona i nazwiska.

jestem im to winna. Odkopujemy i identyfikujemy szczątki zamordowanych i nic nam nie grozi, a oni mówili prawdę i za nią ginęli. To, że akurat możemy znaleźć bohatera, o którym wie cała Polska, jak rotmistrz Pilecki czy generał „Nil”, daje na pewno satysfakcję. Możemy jednak także odkopać szczątki człowieka, na którego czeka tylko rodzina, bo nikt inny nic o nim nie wie. Dla tej rodziny jest to jednak osoba najważniejsza na świecie, która przed laty zaginęła i nie wróciła już do domu. Ci bezimienni są dla nas równie ważni, być może ich rodzina kiedyś przyjdzie, złoży materiał genetyczny i w końcu dowie się, gdzie spoczywał ich bliski.

Praca na cmentarzu, wśród szkieletów wymaga jednak dużego wysiłku psychicznego.

często trzeba powstrzymywać się, żeby nie usiąść i zacząć płakać.

Jak dodaje

są to najważniejsze wykopaliska w Polsce (...) dzięki takim pracom zmienia się świadomość społeczna, nam nie wolno zapominać o tych zamordowanych, bo to jest ten rdzeń, nasza tożsamość. Jeżeli ktoś twierdzi, że najważniejsze jest patrzenie w przyszłość, to tak naprawdę na tę przyszłość nie zasługuje, bo nie szanuje swojej przeszłości

- kończy Marta rozmowę z "Naszym Dziennikiem"

kim, "Nasz Dziennik"

ZOBACZ TAKŻE: Szczątki kolejnych czterech bohaterów wydobyli archeolodzy z kwatery "Ł" na Powązkach. NASZA FOTORELACJA