Gdy Jarosław Gowin w styczniu w Sejmie przed głosowaniem nad związkami partnerskimi powiedział, że projekty są sprzeczne z konstytucją Donald Tusk wyszedł na mównicę i powiedział:
Minister Gowin wygłosił swoją osobistą opinię. Nie ma stanowisko instytucji rządowych w tej sprawie.
Następnie szef rządu rozpoczął akcję grillowania ministra sprawiedliwości. Nie widać było końca połajanek i zapowiedzi rozliczenia się z Gowinem. Mainstreamowe media wyły z zachwytu nad pojawiającymi się pomysłami na temat ostatecznego rozwiązania kwestii Gowina. Ulubiony pluszak Tuska – szef „Newsweeka” krzyczał na swoim blogu:
Kompromitacja Sejmu! Czas na dymisję Gowina!
Tymczasem w TOK FM Tusk swoim zaufanym dziennikarzom: Tomaszowi Lisowi, Wiesławowi Władyce, Jackowi Żakowskiemu i Tomaszowi Lisowi usprawiedliwiał się, dlaczego nie można zbyt gwałtownie ustępować w sprawie przywilejów dla homoseksualistów.
Warto było to usłyszeć:
Nie można zrobić większej krzywdy środowiskom homoseksualnym w Polsce, niż doprowadzić do jednoznacznego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, że żadna zmiana w kwestii związków partnerskich nie jest możliwa. To czego się dzisiaj obawiam najbardziej, to - że wymarzona przez pewną, dość wąską część opinii publicznej, rewolucja obyczajowa - czyli pełna legalizacja związków partnerskich, rozumianych, jako alternatywne małżeństwo, na pewno spotka się z blokadą konstytucyjną.
To nie pomyłka! Tusk niemożność uznania legalności homozwiązków wytłumaczył ich sprzecznością z konstytucją, czyli tym samym za co przeczołgiwał Jarosława Gowina ku uciesze lewicowych publicystów.
Czy któryś z przysłuchujących się tej wypowiedzi publicystów, w tym Tomasz Lis, zareagowali na to przyznanie racji ministrowi sprawiedliwości? Redaktor „pluszak”, który wypowiedź Gowina uznał za skandaliczną i wezwał do jego zdymisjonowania, po wyjściu premiera powiedział:
Dwa kilo plus w ciągu dziesięciu lat - to też świadczy o nadzwyczajnej dyscyplinie. A niechęć do słodyczy - nawet tak smakowitych jak dziś... a raczej powściągnięta chęć pokazuje, że Donald Tusk fizycznie "trzyma się", że jest w dobrej formie!
Te słodycze, którym się panowie delektowali miały chyba nadzienie ze słodkiej hipokryzji.
Slaw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/152583-pelna-legalizacja-zwiazkow-partnerskich-na-pewno-spotka-sie-z-blokada-konstytucyjna-czy-to-powiedzial-niesubordynowany-gowin-nie-to-tusk
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.