Ks. Kazimierz Sowa: Owsiak obudził w ludziach ducha solidarności, ale nie róbmy z niego świeckiego świętego

Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

W porannej rozmowie z Radiem Zet ks. Kazimierz Sowa oceniał kolejną zbiórkę pieniędzy przeprowadzoną przez Jerzego Owsiaka i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Już mówiłem o tym przed akcją niedzielną - jeśli Owsiaka trzeba jakoś cenić za zasługi dla Polski to to, ze obudził w ludziach ducha solidarności. Tego dnia wielu ludzi, którym nie przyszłoby do głowy zajmować się kimś drugim, zamienia się w zbieraczy tych drobnych datków. On wszczepia każdemu w głowę, że może coś zrobić. Jest dobrym człowiekiem

- mówił.

Odniósł się także do słów Tomasza Terlikowskiego, który krytycznie ocenił wpływ, jaki Owsiak wywiera swoimi nie do końca przemyślanymi wypowiedziami:

Nie mogłem uwierzyć w to, że Tomek nie potrafi zauważyć faktu, jak wiele dobrego się stało dzięki WOŚP. On w imię niezrozumiałych dla mnie zasad, bo Owsiak "nie jest na sto procent z nami", to trzeba go uszczypnąć i obrazić

- oceniał.

I analizował także same słowa Owsiaka o eutanazji, które wywołały burzę:

Owsiak tłumaczył swoje słowa. Wielokrotnie czytałem, jak Owsiak je interpretował, jak się wycofywał. Przeczytałem opinie kilku biskupów na ten temat i wydaje mi się, że nie było to tak jednoznaczna deklaracja

- mówił ks. Sowa.

Jednocześnie na przywołanie słów wiceszefa WOŚP, który powiedział, że od tematu eutanazji nie uciekniemy i trzeba o niej rozmawiać, ks. Sowa mocno się zirytował:

I to pan profesor będzie decydował o tym, kogo decydować an drugi świat? Takie zestawianie spraw: gdy pewna akcja służy dobru publicznemu i nagle wrzuca się tam jak rozgrzany kawałek węgla, by powstał ogień jest dla mnie niepojęte

- mówił.

I przyznawał, że zauważył wpływ tych wypowiedzi:

Wiele osób, które mniej czy bardizej życlziwie odnosiło się do działań Owsiaka, wycofało swoje poparcie; zauważyłem to. (...) Uważam, że nie można doprowadzać do sytuacji, w której z Owsiaka czyni się diabła wcielonego, a z drugiej strony świeckiego świętego, Mesjasza. On uruchamia pewną aktywność społeczną, ale jest człowiekiem wielowymiarowym i jego różne działania były krytykowane, bo nie każdemu ten styl pasuje

- oceniał ks. Sowa.

Odniósł się także do porównań między WOŚP, a Caritasem:

Rozumiem, że Caritas jest w pewnym sensie niedoceniony, bo to jest największa organizacja charytatywna działająca w Polsce. Ale jeśli mamy rywalizować w tym, kto zrobi więcej dobrego - to okej, w porządku

- kończył ks. Sowa.

lw, Radio Zet

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych