"Eksces Jego Ekscelencji" - tak tygodnika "Polityka" tytułuje artykuł o wypadku, spowodowanym pod wpływem alkoholu przez biskupa Piotra Jareckiego.
W tekście, napisanym m. in. przez Adama Szostkiewicza, znajdujemy i taki pasus:
"Ambicja i samotność miały zgubić biskupa Piotra Jareckiego. Alkoholizm hierarchy to zgorszenie i zmartwienie dla całego Kościoła".
Nie sposób nie zgodzić się ze zdaniem, że tak głośne zdarzenia z udziałem biskupa mogą stanowić źródło zgorszenia. Choć z drugiej strony - trzeba być bardzo niedojrzałym, by oczekiwać do Kościoła świętości wszystkich jego kapłanów. Nie to jest istotą Kościoła, lecz przechowywanie i głoszenie Prawdy. Robi to Kościół w każdym pokoleniu i wielki, i mały jednocześnie, upadający i powstający często każdego dnia.
Jednocześnie, czytając Adama Szostkiewicza piszącego i "zgorszeniu", należy podkreślić: biskup z problemami alkoholowymi to problem wręcz banalny i długofalowo niegroźny w porównaniu ze zgorszeniem, które siać może ksiądz usprawiedliwiający człowieka promującego satanizm. A tak rozumieć można następującą scenkę, wyłaniającą się z wypowiedzi Darskiego (plus wcześniejsze wypowiedzi księdza skandalisty):
W drodze na Targi Ksiazki do Krakowa spotkalem...ks. Bonieckiego! Jak sie okazalo, cel naszej podrozy jest ten sam. Sprezentowalem mu "Spowiedz heretyka" i uscisnalem reke... zaskoczyl mnie proszac o dedykacje:)
Ks. Adam Boniecki stanal w mojej obronie w niejednej debacie publicznej, narazajac sie tym samym hierarchom koscielnym. Szacunek i sympatia ponad podzialami? Jestem na TAK.
Przypomnijmy, pan Darski to człowiek, który we wrześniu 2007 r. w klubie Ucho w Gdyni, podczas koncertu podarł Pismo Święte i nazywając ją przy tym m.in. "kłamliwą księgą" i krzycząc: „żryjcie to gówno”. W trakcie występu Darski nazwał też Kościół katolicki "największą zbrodniczą sektą".
W tym kontekście należy jeszcze bardziej podziwiać mądrość Zgromadzenia Księży Marianów, które rok temu nie zawahało się wezwać swojego byłego generała (w latach 1993-2000) do powrotu do Warszawy i zamieszkania we wspólnocie, przy jednoczesnym ograniczeniu wystąpień publicznych do Tygodnika Powszechnego. Najwyraźniej Księża Marianie dostrzegli, że ambicja i nieodpowiednie towarzystwo mogą zgubić nawet - a może zwłaszcza - księdza intelektualistę.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/143314-kto-tu-naprawde-sieje-zgorszenie-biskup-majacy-problemy-z-alkoholem-czy-ksiadz-skandalista-usprawiedliwiajacy-satanizm
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.