ZUS pozbawił renty Pawła Kowalskiego, który cudem uszedł z życiem, po tym jak Ryszard Cyba dopuścił się politycznego mordu w łódzkim biurze Prawa i Sprawiedliwości. Po dwóch latach wciąż nie odzyskał sprawności w nodze. Ma uszkodzone nerwy.
19 października 2010 roku do siedziby Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi wtargnął z bronią w ręku Ryszard Cyba i kilkakrotnie strzelił do znajdujących się w jednym z pokoi działaczy partii Marka Rosiaka oraz Pawła Kowalskiego. Rosiak, asystent europosła Janusza Wojciechowskiego, został trafiony pięciokrotnie, m.in. w klatkę piersiową, i zginął na miejscu. Później sprawca zaatakował Kowalskiego, asystenta posła Jarosława Jagiełły. Za pomocą paralizatora powalił na ziemię i kilkakrotnie ranił go nożem myśliwskim.
Do akcji wkroczył funkcjonariusz Straży Miejskiej, który obezwładnił Cybę. W czasie zatrzymania zabójca krzyczał, że nienawidzi Jarosława Kaczyńskiego i to jego chciał zabić. Krzyczał też, że trzeba "powystrzelać pisowców".
Napastnik mieszkał w Częstochowie, był taksówkarzem. Przez rok był członkiem Platformy Obywatelskiej. Wwyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi został skazany na dożywocie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ryszard Cyba wyjdzie z więzienia najszybciej w wieku 93 lat. Dożywocie za zabójstwo Marka Rosiaka
Paweł Kowalski do tej pory walczy o powrót do zdrowia. W ciężkim stanie trafił do szpitala, przeszedł serię operacji oraz długotrwałą rehabilitację. ZUS przyznał mu rentę na pół roku. Z uwagi na to, że wciąż nie odzyskał pełnej sprawności, starał się o jej przedłużenie. Lekarze uznali jednak, że nie ma podstaw do dalszego pobierania świadczeń. Nie pomogło też odwołanie.
W rozmowie z "Codzienną" mówi, że do końca życia nie uzyska pełnej sprawności. Czuje się zawiedziony decyzją lekarzy i tym jak został przez nich potraktowany.
Powiedziano mi mniej więcej to, że gdybym był murarzem, to rentę bym dostał, a skoro skończyłem studia, to mogę np. pracować na komputerze
- mówi w rozmowie z "Codzienną".
Niestety z tragedii do dziś nie wyciągnięto wniosków. Ci, którzy nawoływali przed zdarzeniem do nienawiści wobec Jarosława Kaczyńskiego i jego partii, wciąż posługują się tym samym językiem. Wystarczy posłuchać wypowiedzi Stefana Niesiołowskiego, który wciąż przestrzega przed PiS-em "podpalającym Polskę".
CZYTAJ TAKŻE: Mord łódzki. Śmierć Marka Rosiaka nie wstrząsnęła żadnym z tych morderców zza redakcyjnego biurka, czy zza kamery
CZYTAJ TEŻ: Rok po zabójstwie Marka Rosiaka. Jarosław Kaczyński odsłonił tablicę poświęconą działaczowi PiS
mall / Gazeta Polska Codziennie
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/142790-pawel-kowalski-ofiara-politycznej-napasci-na-biuro-poselskie-pis-zostal-pozbawiony-renty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.