Mord łódzki. Śmierć Marka Rosiaka nie wstrząsnęła żadnym z tych morderców zza redakcyjnego biurka, czy zza kamery

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak, eurodeputowany Janusz Wojciechowski oraz inni działacze Prawa i Sprawiedliwości składają kwiaty przed pamiątkową tablicą na budynku, w którym mieści się łódzkie biuro PiS. Fot. PAP / Grzegorz Michałowski
Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak, eurodeputowany Janusz Wojciechowski oraz inni działacze Prawa i Sprawiedliwości składają kwiaty przed pamiątkową tablicą na budynku, w którym mieści się łódzkie biuro PiS. Fot. PAP / Grzegorz Michałowski

Mija druga rocznica mordu łódzkiego. I jednocześnie jest to rocznica zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki. Czy to przypadkowa zbieżność? Być może, ale symbol, nawet, jeśli przypadkowy, jest nieodparty.

Dwie postaci, bezbronne, nic nikomu nie winne, zamordowane tylko i wyłącznie z powodu nienawiści do inaczej myślących. Morderca z Łodzi, były kapuś SB i były członek PO, zamordował Marka Rosiaka i usiłował zamordować Pawła Kowalskiego, obu tylko i wyłącznie za to, że należeli do partii opozycyjnej, czyli PiS. Nie było innej przyczyny tej śmierci. A, właśnie, czy na pewno BYŁY członek? Czy istnieje uchwała wykluczająca Cybę z PO? Widział ją ktoś? Owszem, nie płacił od jakiegoś czasu składek, ale czy został formalnie, zgodnie ze statutem Platformy Obywatelskiej wykluczony? Ja (i jak się zdaje nikt inny) tej uchwały nie widziałem, zatem, może po prostu Cyba zwyczajnie BYŁ i JEST członkiem PO?

Morderca został skazany. Mordercy Księdza Jerzego od dawna są na wolności, ba, jeden, to nawet polityką się zajmuje, w gazecie pisze, wspiera Ruch Palikota, no, ciągnie swój do swego. Może i Cyba kiedyś dołączy, kto wie. Ale jest cała grupa ludzi, która przyczyniła się do tej zbrodni nie mniej, niż ten bandyta. Ci wszyscy, którzy dzień w dzień, miesiąc w miesiąc bez chwili przerwy sączyli w ludzkie umysły nienawiść i pogardę do opozycji, do moherów, do pisowców, do oszołomów, do „faszystów”, do „nazioli”. Ci straszący „fackelzugami” i nielegalnymi tulipanami. Kibolami i obrońcami krzyża. Ci z Tusk Vision Network i ci ze Świątyni Antypisa z Czerskiej. Te płatne mendy internetowe z forów, ci celebryci ze „Śniadania kabotynów” i szczekaczki ze „Szkiełka”.

Wiadomo, zanim się kogoś zatłucze maczetą, albo wsadzi do psychuszki, należy go wpierw pozbawić cech ludzkich, odczłowieczyć, wykazać oprawcom, że działają w słusznej sprawie, broniąc demokracji, Europy, albo zagrożonej świeckości państwa, na przykład. Nie inaczej było w Rwandzie, zanim maczety poszły w ruch, przez długie miesiące rządowe radio cierpliwie i systematycznie wciskało ludziom w głowy, że Tutsi to nie ludzie, tylko karaluchy. Gdy pewnej nocy wezwano, by „ściąć wysokie drzewa”, wszyscy wiedzieli, co trzeba zrobić. Mordercy z Interahamwe grasowali pewni całkowitej bezkarności.

Ów Cyba napisał list, szczerze mówiąc, zdradza on rozpaczliwą nieumiejętność formułowania myśli, czy mówiąc prościej - sklecenia jednego zdania. Takim ludziom trzeba wdrukować te myśli tak, by uwierzyli, że to ich własne przemyślenia. Jak to zrobić? Ano, bardzo prosto: powtarzać, powtarzać, powtarzać, te same zdania, te same slogany. Charakterystyczne, wszystkie dyskusje, jakie prowadzę z tak zwanymi lemingami, pokazują to samo - powtarzanie typowych zdań powtarzanych setki razy w TVN i Wyborczej. Te same klisze, te same stereotypy, te same zdania, przecinek w tym samym miejscu. Wstyd za granicą, szósta rano, podsłuchy, kurdupel, borubar, flaga do góry nogami (sorry - AFERA z flagą do góry nogami), Lepper, Giertych - to ze starego zestawu. Giertych, to już chyba jest w porządku, choć, kto wie, zapewne nadal obciąża Kaczyńskiego. No i nowa podsypka nienawiści - naciski na pilota, lądowanie, naciski, naciski, lądowanie, naciski. Telefon Brata. Wojna z Rosją, Wojna z Niemcami. Po trupach do celu, Wawel. Wojna z Niemcami i Rosją. Jednocześnie.

Najgorsze w tym wszystkim, że ta śmierć Marka Rosiaka nie wstrząsnęła żadnym z tych morderców zza redakcyjnego biurka, czy zza kamery. Żaden z nich nie pomyślał, że to przez niego ta krew. Już nie mówię o takich szaleńcach, jak Kuczyński, którzy natychmiast napisali, że to wszystko przez Jarosława, bo kto sieje wiatr...

Nie zastanowili się, czy to nie właśnie oni wdrukowali Cybie (nie szaleńcowi, o nie, to byłoby za proste - za szaleńca odpowiada szaleniec, za indoktrynowanego idiotę ten, co go indoktrynował) te klisze, z których wyszło, że przecież on nie może pozostać bierny, on musi coś zrobić, by walczyć z tym złem, z PiSem. Kto pisał o naciskach na lądowanie, choć ani lądowania, ani nacisków na nie, nie było? Kto wymyślił debeściaki, na własne uszy słyszane? Po kim to powtarza Cyba?

No, jeszcze przytoczę postać Dziurawego Stefana, który odegrał tu swoją obrzydliwa rolę, mianowicie, w przeddzień pogrzebu Marka Rosiaka ogłosił, że to on pierwszy miał być ofiarą, że to do jego biura przyszedł Cyba. Co ciekawe, ta wrzutka okazał się być skuteczna, bo jeszcze nie tak dawno jakiś debil komentował u mnie na blogu, że przecież Niesiołowski miał być pierwszy, a ja to przemilczam, podlec i manipulator (niby ja). Z przejęciem, drżącym głosem Niesiołowski poinformował wszystkich, że czuje w swoich piersiach te 8 kul, które już, już leciały, a których cudem uniknął, jakby mu drugie życie darowano, bo ponoć strażnik widział mordercę tego samego dnia w jego biurze. Oczywiście, strażnik powiedział, że niczego nie widział i żeby mu dać spokój, prokuratura ogłosiła, że morderca nigdy nie był w biurze Niesiołowskiego i nie ma żadnych podstaw do takich fantazji, to od początku do końca kłamstwo, no, ale stygmaty, 8 dziur w piersiach już Stefanowi zostały, stąd ksywka Dziurawy Stefan. No, cóż, szczęście i łaska boska, że nie wyobraził sobie ten biedny człowiek, że jechał razem z Kennedym w Dallas, albo wleciał Boeingiem w WTC. To by dopiero była ciężka próba dla jego nerwów, starganych jak stare sznurówki!

 

http://naszeblogi.pl/blog/69

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://wpolityce.pl/autorzy/seawolf

http://freepl.info/authors/seawolf

 

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych