Na stronach Białego Domu do 5 lipca trwa zbieranie podpisów pod petycją do prezydenta Baracka Obamy. Do zebrania wystarczającej liczby głosów poparcia wystarczą kliknięcia kilku tysięcy osób. Do niedawna wsparcie tej inicjatywy było niewielkie.
Jak wspominaliśmy na portalu wPolityce.pl, z pomysłem wysłania petycji do Obamy stoi Polonia Amerykańska. Postanowiła ona rozpocząć zbieranie podpisów do prezydenta USA ws. poparcia dla powstania międzynarodowej komisji badającej katastrofą smoleńską. Wykorzystano do tego serwis internetowy Białego Domu.
Jeśli pod petycją podpisze się 25 tysięcy osób, prezydent Obama będzie zmuszony zająć stanowisko w tej sprawie. Dlatego tak ważne jest wsparcie tej inicjatywy. Do tej pory bowiem Obamie udawało się udawać, że nie widzi apeli polskiego Narodu o pomoc w powołaniu komisji.
Jak mówiła Ewa Kochanowska dla portalu wPolityce.pl popiera ostatnią inicjatywę ws. komisji:
Ten pomysł odbieram bardzo pozytywnie. Każdy krok zmierzający do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej jest bezcenny. To już kolejna inicjatywa podejmowana w USA. Kiedy Peter King składał projekt rezolucji ws. badania katastrofy smoleńskiej zostało do niego dołączonych kilkaset tysięcy podpisów. Ta rezolucja została wsparta wielką liczbą głosów. Kolejne inicjatywy są oczywiście mile widziane. Witam ją z dużą radością. Uważam, że najwyższy czas, by uruchomić w jakiś sposób rezolucję złożoną przez Kinga. Ja podpisałam się pod petycją zamieszczoną na stronach Białego Domu, zachęcam do tego wszystkich.
My również zachęcamy. Podpisz petycję. Powiadom znajomych! Wejdź na portal Białego Domu!
KL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/135410-ostatnie-dni-na-podpisanie-petycji-ws-katastrofy-smolenskiej-wiekszosc-potrzebnych-podpisow-juz-jest