Hanna Gronkiewicz-Waltz o zamiarze przejęcia pełnej kontroli nad Muzeum Powstania Warszawskiego: "to jest przecież nasze muzeum"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Pisaliśmy już o niepokoju związanym z ostatnimi ruchami władz Warszawy wokół Muzeum Powstania Warszawskiego. Do tej pory dyrektor Jan Ołdakowski, wybrany jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego, był w praktyce nieusuwalny przez władze stolicy. Od teraz tak już nie będzie.

Prezydent Warszawy będzie bezpośrednio kontrolować dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego.

CZYTAJ TAKŻE: PO bierze Muzeum Powstania Warszawskiego. Nikt nie ma wątpliwości, że taki jest sens zmian w statucie Muzeum – donosi „Rz”


"Życie Warszawy" rozmawia o sprawie z Hanną Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy. Na pytanie, czy Rada Powiernicza Muzeum Powstania Warszawskiego ma zostać zlikwidowana po to, by uzależnić od siebie jedynego niezależnego bezpośrednio od prezydenta dyrektora miejskiej placówki, Gronkiewicz-Waltz odpowiada:


Ten, kto tak mówi, chyba zgodnie ze starym powiedzeniem, mierzy ciebie według siebie. Może ci, którzy tak oceniają ten ruch, rzeczywiście by tak zrobili. Ja nie mam takiego zamiaru.

No ale MPW straci jednak niezależność i może nieco prestiżu.

Nie sadzę, że to akurat istnienie rady powierniczej nadawało placówce prestiż. Przecież niewiele osób w ogóle wiedziało, że taka rada istnieje. A poza tym będzie istnieć nadal, tylko w nieco zmienionej formule. Jako doradcy.

A niezależność?

Ale to jest przecież nasze muzeum, miejskie, nie niezależne. Ujednolicamy po prostu zarządzanie wszystkimi instytucjami kultury w mieście. I tylko jedno Muzeum Powstania miało Radę Powierniczą i działało na specjalnych zasadach.

To źle?

Jest taką samą jednostką samorządu jak Teatr Dramatyczny czy Muzeum Warszawskiej Pragi albo Muzeum Historyczne.

Z całym szacunkiem, ale chyba jednak jednak ranga Muzeum Powstania jest nieco większa w Polsce i na świecie niż ranga Muzeum Pragi. Radę Powierniczą mają tylko cztery instytucje w Polsce, w tym Muzeum Narodowe czy Zamek Królewski, w tym jedyne muzeum samorządowe.

To duży stopień egocentryzmu. Narodowe to nie miejskie. Nasze muzeum będzie działało tak jak każde inne muzeum warszawskie. Zgodnie z zasadą, że matka powinna kochać wszystkie swoje dzieci tak samo.

A co jeżeli dzieci nie uważają mamy za mamę?

Mamy nadzieję, że pani prezydent ma świadomość, iż próba uderzenia w Muzeum Powstania Warszawskiego - nawet jeżeli się powiedzie - to nie będzie ani spokojna, ani łatwa, ani bezkosztowa.

Pat

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych