Na portalu wirtualnemedia.pl podano wstępne dane Nielsen Audience Measuement dotyczące oglądalności tegorocznych imprez sylwestrowych organizowanych przez stacje telewizyjne. Wynika z nich, że wyraźnie wygrała „Sylwestrowa Moc Przebojów” Polsatu (ten koncert średnio oglądało 3,055 mln osób), na drugim miejscu uplasował się „Sylwester z Dwójką” organizowany przez neo-TVP (oglądalność na poziomie średnio 1,912 mln osób), a na trzecim „Wystrzałowy Sylwester z Republiką na Lubelszczyźnie” (przyciągnął średnio 1,332 mln widzów). Warto dodać, że ta ostatnia stacja organizowała tego typu imprezę po raz pierwszy. Do wyników oglądalności poszczególnych sylwestrów telewizyjnych szczegółowo odniosła się Joanna Kurska, odpowiedzialna w przeszłości za organizację „Sylwestra Marzeń” w TVP.

Ostateczne dane dotyczące oglądalności sylwestrów telewizyjnych pojawią się w czwartek. Telewizja Republika ogłosiła dziś, że imprezę sylwestrową w tej stacji oglądało aż 3 mln widzów - znacząco odbiega to zatem od danych Nielsen Audience Measuement, zaprezentowanych przez portal wirtualnemedia.pl. Dziennikarze TV Republika, m.in. Michał Rachoń, nie kryli w mediach społecznościowych zadowolenia z sukcesu imprezy.

Wszystko wskazuje jednak na to, że zdecydowanie największą oglądalnością cieszyła się „Sylwestrowa Moc Przebojów” Polsatu. Dlaczego?

Duża praca reżysera, piękne kadry starego Miasta w Toruniu, reagująca publiczność, tu widać było pomysł i emocje! W TVP była tylko ładna, gigantyczna scena, w ramionach której zmieściła się cała publiczność na niemal pustym stadionie śląskim. Scena kontrastowała z brakiem pomysłu na całą imprezę, przy której nie dało się tańczyć, a przecież o to chodzi w sylwestrowym koncercie. (…) Jak można tak zniszczyć potęgę sylwestrowych imprez z tak niedawnych jeszcze czasów?

— powiedziała Joanna Kurska w rozmowie z portalem Świat Gwiazd.

A dlaczego sylwester organizowany przez Republikę wyraźnie przegrał - pod kątem oglądalności - nawet z niedopracowaną imprezą organizowaną przez neo-TVP? Joanna Kurska mówi o „rodzaju rozczarowania” i wskazuje na szereg „kardynalnych błędów” organizatorów.

Popełniono niestety wiele, a nawet więcej, bo nie przypuszczałam, że można wpaść na pomysł realizacji telewizyjnego show, oszczędzając na świetle i dźwięku! Publiczność, której reakcje są kluczowe dla emocji i temperatury nocnego show, przez większość koncertu w Chełmie była przez to martwą, czarną plamą. Lepiej zrezygnować z kilku wykonawców, ale zapewnić profesjonalną oprawę, do tego doszły błędy realizacyjne, operatorskie

— wymieniała była organizatorka „Sylwestra Marzeń” z TVP, który przez lata okazywał się bezkonkurencyjny pod kątem oglądalności imprez sylwestrowych.

Zabrakło reżyserii show, wypakowano po kolei wszystkich artystów na scenę, myśląc, że to się samo zrobi, ale takie show się samo nie robi. Trzeba dopracować każdy szczegół

— podkreśliła Joanna Kurska. Dodała jednak, że nieco usprawiedliwiać Republikę może skromność budżetu na organizację show, chociaż jak wspomniała, w tej sytuacji „należy ratować się profesjonalizmem”.

Szkoda, bo nigdy nie ma drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie. Z TVP można było wygrać. Tego szkoda

— przyznała.

zmx/wirtualnemedia.pl/swiatgwiazd.pl

CZYTAJ TAKŻE: Orędzie prezydenta Dudy… pominięte przez kilka mediów. „Niektórym ‘patriotycznym’ tak koncertowanie i pycha uderzyły do głowy”