TVN miałby być chroniony z powodu „działalności telekomunikacyjnej”, choć Donald Tusk twierdzi, że chodzi o „ochronę polskich mediów przed rosyjskim wrogim przejęciem”.

Różni użyteczni śmieszkują, że Prawo i Sprawiedliwość odniosło sukces, gdyż Donald Tusk obejmując TVN specjalną ochroną państwa realizuje to, co było zamiarem partii Jarosława Kaczyńskiego, gdy przygotowała tzw. lex TVN. Tyle tylko, że to kompletny idiotyzm. Podstawą tego, co zapowiedział Tusk w odniesieniu do TVN jest ustawa z 24 lipca 2015 r. o kontroli niektórych inwestycji. Tam w art. 4.pkt 1. zapisano: „Podmiot prowadzący działalność gospodarczą, której przedmiotem jest: 1) wytwarzanie energii elektrycznej lub 2) produkcja benzyn silnikowych lub oleju napędowego, lub 3) transport rurociągowy ropy naftowej, benzyn…