Kontrowersyjny amerykański dziennikarz nie będzie już prowadził programów w Fox News. Stacja rozstała się z Tuckerem Carlsonem.

Mimo że stacja nie podała powodów rozstania się z Carlsonem, znany z kontrowersyjnych wypowiedzi dziennikarz stracił pracę tydzień po wyroku w procesie z przeciwko producentowi maszyn do głosowania Dominion Voting Systems.

Fox News musi zapłacić firmie aż 787,5 mln dolarów i przyznać się do przekazywania nieprawdziwych informacji nt. rzekomych fałszerstw wyborczych.

O działaniach Tuckera Carslona pisał na łamach tygodnika „Sieci” Goran Andrijanić.

Obrona Putina

Carslon zasłynął m.in. słowami wypowiedzianymi na dwa dni przez rosyjskim atakiem na Ukrainę.

Czy Putin wywołał światową pandemię? Czy jest tym, który chce zniszczyć chrześcijaństwo? Czy Putin kiedykolwiek nazwał mnie rasistą?

– pytał wtedy Carslon na antenie Fox News.

Bronił prezydenta Rosji przed, jak powiedział, kampanią nienawiści. Kampania przeciwko Władimirowi Putinowi jest, jego zdaniem, prowadzona przez tych, którzy zrobili wszystko to, o co oskarża się prezydenta Rosji. Oni, czyli polityczny establishment w Stanach Zjednoczonych, ta globalistyczna elita, są tymi, którzy chcą zniszczyć chrześcijaństwo. To ci, którzy „stworzyli” pandemię i którzy krytykują Carlsona. A teraz, jak twierdzi dziennikarz, chcą, by Amerykanie znienawidzili Putina bez wyraźnego powodu. (…) W tym samym programie Carlson określił aspiracje Rosji dotyczące terytorium Ukrainy jako spór graniczny. Ukrainę opisał jako państwo, o którym wiemy tylko tyle, że przekazało miliony dolarów rodzinie Joego Bidena (aluzja do nigdy wyraźnie niepotwierdzonych spekulacji na temat podejrzanego interesu syna prezydenta Huntera Bidena na Ukrainie)

– czytamy w tekście publicysty „Sieci”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ludzie Putina w USA. Wielu prawicowych publicystów, intelektualistów, dziennikarzy i polityków wspierało rosyjską narrację

mly/Fox News/Tygodnik „Sieci”