Szymon Jadczak, dziennikarz wp.pl, zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym oświadczył, że „nie cierpi tego rządu i całej tej ekipy”. Wkrótce wpis zniknął z profilu Jadczaka, ale na niewiele się to zdało, gdyż screenshot wciąż jest dostępny na Twitterze.

CZYTAJ TAKŻE:

— WP publikuje sensacyjny artykuł o majątku Kurskiego. Czy jest w nim coś nowego? Nic. Co jest więc celem? Atak na prezesa TVP?

— Reporter Wirtualnej Polski prosi internautów o informacje. Podaje adres mejlowy na… bezpiecznej szwajcarskiej domenie

— Zwolennicy opozycji wściekli na Piaseckiego! Hejt za pytanie do Leszczyny. „Powinien wylecieć z pracy”; „Niech zapisze się do PiS”

Jadczak: „Nie cierpię tego rządu”

W nocy z wtorku na środę sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży zakończyła procedowanie nad dwoma projektami: poselskim i prezydenckim, nowelizacji ustawy Prawo oświatowe. Procedowane były one łącznie.

We wtorek 25 października o 22:12 Szymon Jadczak zamieścił na Twitterze wpis, w którym oświadczył, że „w tym kraju nic nie może być normalnie”, a on sam „nie cierpi” rządu.

Nie cierpię tego rządu i całej tej ekipy także dlatego, że moja żona musi do północy słuchać komisji edukacji w Sejmie, bo jakiś XXX postanowił zrobić wrzutkę z jakąś absurdalną ustawą przykrywające kompromitacje PiS. W tym kraju nic nie może być normalnie – oświadczył Jadczak.

Tak wygląda niezależne dziennikarstwo według Szymona Jadczaka.

wkt/TT